Rozgrzewający olejek do kąpieli umila czas spędzony w wannie zapachem goździków, cynamonu, imbiru i szałwii. Poza działaniem typowo aromaterapeutycznym ma też pielęgnować i ujędrniać ciało. Szczerze mówiąc, dla mnie najistotniejszy jest w jego wypadku zapach, cała reszta schodzi na drugi plan.
A kąpiel z nim jest pyszna! Korzenna, rozgrzewająca zmysły i totalnie relaksująca. Trzeba mu też przyznać, że to działanie piekegnacyjne jest całkiem ok, bo moje ciało nie wola " pić" od razu po wyjściu z wanny. Jestem za to wtedy przyjemnie rozluźniona i mam ochotę na więcej rozgrzewających przyjemności;)
I wtedy wkracza balsam. Już sam sposób "podania" do mnie przemawia, tego typu opakowania powinny byc o wiele cześciej wykorzystywane w przypadku kosmetyków do ciała. Balsam ma ujędrnić i nawilżyć zapewniając jak najszybsze wchłanianie dzięki lekkiej konsystencji.
Naprawdę warto mieć tą serię pod ręką na jesień i zimę. Lepszy humor gwarantowany ;)
A Wy znacie serię Rozgrzewającą Pat&Rub? A może macie swoje inne kąpielowe umilaczy na ten mało pozytywny czas?
27 komentarzy :
Na zimę będzie idealny, zapisuję go do mojej listy zakupów:)
Zapach szałwi i cynamonu, goździków i imbiru? Trudno mi wyobrazić sobie to połączenie ;)
Piękny zapach .. ale jeszcze te kosmetyki u mnie nie gościły..
jakoś omijałam do tej pory te zapachy, a teraz zaczynają mi się podobać :) zacznę od balsamu do ciała z tej serii :)
O tak, z całą pewniscią sprawdzi się gdy tylko pojawi się śnieg ;)
Połączenie jest mocne, ale naprawdę smakowe ;) Jeśli lubisz korzenne aromaty to z całą pewnością Ci się spodoba ;)
To właściwie moja pierwsza seria kąpielowa od Pat&Rub, wiec zbyt dużo nie znam ;) ja po niej chcę siegnąć po tą otulającą. Znasz ja?
U mnie to można powiedzieć, że są to "początki";)
Aguś warto, balsam jest naprawdę świetny. Gust zapachowy chyba się czasem zmienia wiec może to przez to ;)
Balsam bym chciała :)
Na balsam miałabym wielką ochotę.
Teraz Pat&Rub chyba będzie miało jakies większe zniżki wiec moze akurat balsam będzie mozna złapać za fajne pieniadze ;)
A do mnie zapach tej serii nie przemawia :( dostałam próbkę olejku do zamówienia i jakoś nie zaskoczyło ;)
Hej. Nominowałam Cię do Liebster Blog Award. Szczegóły tutaj http://epidermidis.blogspot.com/2014/11/liebster-blog-award-nominacje-nominacja.html
OO, dobrze wiedzieć. Dzięki :* Jakbyś wiedziała coś więcej to daj znać!
Owszem, mam z niej peeling do ciała :) Świetny jest, chociaż tłusty ;)
na zimę faktycznie może być jak znalazł:) Ja jeszcze lubię teraz zapachh z serii otulającej i też mam chrapkę na olejek z tej serii:)
pozdrawiam ciepło
:)
W razie czego napiszę Ci maila ;)
Bo to niestety nie jest zapach dla wszystkich. Myślę, że może też zmęczyć jeśli ktoś nie przepada za korzennymi klimatami ;)
Zaraz się zapoznam z tematem ;)
Na otulającą mam teraz chrapkę ;)
Będę musiała go kiedyś kupic w takim razie ;)
warta wypróbowania, już wiem, że będę wracać do niej:)
Pachnie cudownie! ale z tą tłustą warstwą, to mam relację love-hate ;)
Zapachy jak najbardziej moje:) Z tego, co pamiętam kosmetyki Pat&Rub mają chyba dobry skład?
Muszę w końcu skusić się na coś od nich, mimo, że za założycielką nie przepadam. Interesuje mnie seria Otulająca, ale i Ty kusisz Rozgrzewającym duetem :-)
Przyznam, że znawca składów to ja nie jestem;) Ale bardziej świadome ode mnie eko maniaczki ich używają wiec zakładam, że musi byc dobry ;)
Prześlij komentarz