piątek, 4 kwietnia 2014

Mac Lipstick Candy Yum Yum

Wiosna zaczyna gościć u nas w pełni, więc na odrobinę makijażowego szaleństwa można sobie pozwolić;) Przedstawiam Wam mojego MAC'owego różu w kolorze Candy Yum Yum.

Pomadka dostępna jest w stałej kolekcji marki, można ją bez większych problemów dostać w salonach firmowych i sklepie internetowych. Należy do serii pomadek matowych.

Candy Yum Yum na ustach utrzymuje się przez dobrych kilka godzin, nawet jedzenie i picie nie jest jej straszne. Tak jak widzicie na zdjęciach, jej kolor jest tak intensywny i neonowy, że aż pozytywnie człowieka nastraja ;)


Do kilku rzeczy można się też przyczepić. Przede wszystkim ta formuła MAC'owych szmineczek ma okropną umiejętność wysuszenia ust. To sprawia, że gdy jednego dnia chodzę z moim neonkiem na ustach następnego zazwyczaj je wciąż odżywiam balsamami. Ten kolor ma tdż czasem w zwyczaju delikatna migracje, ale da się to bez większych problemów opanować.


Na obydwie z tych wad, znalazłam wczoraj przy okazji odwiedzin sklepu MAC'a rozwiazanie;) Aby zniwelować to wysuszenie Pani pracująca w ich sklepie poleciła mi bazę pod pomadki( zrobiłam w sklepie szybki test i naprawdę działa). A na migrowanie ratunkiem będzie konturówka.

Niestety ze wszystkiego na co miałam wczoraj ochotę dostępna była tylko jedna pomadka wiec za kilka dni wybieram się tam ponownie ;)

Jak Wam się podoba mój neonowy róż na ustach?;)

12 komentarzy :

piękniejestżyć pisze...

Bardzo, bardzo mi się podoba! Ostatnio ogromnie podobają mi się wyraziste kolory na ustach :)

Irena pisze...

Przepiekny odcien!!! Ja sie z MACowymi pomadkami nie lubie za bardzo niestety. Nawet formuly teoretycznie nie wysuszajace, wysuszaja moje usta :(

Marti pisze...

Boska jest Candy! Miałam ją kiedyś, jak jeszcze była wypuszczona w limitowance, ale posłałam w świat, bo jak wiesz w takich kolorach się nie czuję ;) Ale jest piękna!

Uzależniona Zakupoholiczka pisze...

Mi też, czaiłam się na kilka kolorów przy okazji wizyty w ich sklepie, ale okazało się, że dostępna była tylko jedno, za to następną żarówę kupiłam ;) mam teraz ochotę na jakiś ładny łososiowy kolor, ale nigdy nie znalazłam tego o co tak naprawdę mi chodzi.

Uzależniona Zakupoholiczka pisze...

Szkoda, bo aż te ich kolory czasem po prostu krzyczą "kup mnie!" ;) a testowalaś może tą ich bazę o której wspomniałam? Może to jakieś wyjście by było?

Uzależniona Zakupoholiczka pisze...

Candy jest tak żarówiasta, że nawet ja początkowo miałam opory ;) Teraz za to już używam jej w weekendy bez skrupułów ;)

Marti pisze...

Oooo tak, żarówa z niej wyjątkowa :)

WingsOfEnvy pisze...

Piękny kolorek :)

Lil Oddiette pisze...

Mam ten kolor i uwielbiam :-D i to chyba jedyny mat, który u mnie nie jest 'wyczuwalny' jak mat i który nie przesusza mi ust.

Unknown pisze...

Już od dawna kusi mnie ten kolor, ale nie jestem pewna czy będę go nosić z przyjemnością :) Może kiedyś się skuszę :) / flourose.blogspot.com

Vena Styl pisze...

To jeden z kolorow ktory kiedys nabędę, pomadki mac sa cudowne.

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Ja też bardzo je lubię. Kolor zdecydowanie polecam, to jedna z tych pomadek, którą ma sie w kolekcji przez długie lata.

Copyright © 2014 Kosmetyczka Pełna Cudów

Distributed By Blogger Templates | Designed By Darmowe dodatki na blogi