Serum ma przede wszystkim za zadanie minimalizować pory. Po 4 tygodniach zapewnia ich zmniejszenie nawet do 69% . Usuwa nagromadzone zanieczyszczenia, wygładza i złuszcza skórę. Dodatkowo walczy z przebarwieniami. Producent zaleca stosowanie dwa razy dziennie pod krem.
Ja mojego Idealisty używam raz dziennie, po porannym oczyszczaniu, przed kremem. Daje mu zawsze jakieś 5 minut na wchłonięcie i paćkam się kolejną warstwą smarowideł ;) Jak do tej pory pięknie współpracuje z każdym, z którym go używam.
Mimo zawartości silikonów, których masa kobiet się boi to serum mi krzywdy nie robi. Przy jego regularnym stosowaniu pory są widocznie mniejsze oraz oczyszczone. Szczególnie widzę to u siebie na policzkach, gdzie przez długi czas z nimi walczyłam.
Jest to jeden z tych kosmetyków, których wydajność zdecydowanie rekompensuje cenę, małe 30 ml opakowanie spokojnie wystarczy na pół roku używania raz dziennie.
Warto dodać, ze opakowanie jest bardzo eleganckie i mimo mojej obsesji dotyczącej chowania wszystkiego co możliwe, gdy czasem zostawię Idealista w porannym pośpiechu na wierzchu, nawet specjalnie mnie nie irytuje ;)
Znacie to serum? Ja na chwilę obecną testuje Lauderkowe serum pod oczy i mimo, ze robię to od niedzieli to juz zaczyna mi sie podobać ;)
P.S
Myślicie już o swojej liście życzeń do Mikołaja?;) Bo ja pisząc ten pod rozpływam sie dzięki Sislejowej maseczce różanej i tej pod oczy i zaczynam w głowie wyliczać swoje marzenia ;)
Mimo zawartości silikonów, których masa kobiet się boi to serum mi krzywdy nie robi. Przy jego regularnym stosowaniu pory są widocznie mniejsze oraz oczyszczone. Szczególnie widzę to u siebie na policzkach, gdzie przez długi czas z nimi walczyłam.
Jest to jeden z tych kosmetyków, których wydajność zdecydowanie rekompensuje cenę, małe 30 ml opakowanie spokojnie wystarczy na pół roku używania raz dziennie.
Warto dodać, ze opakowanie jest bardzo eleganckie i mimo mojej obsesji dotyczącej chowania wszystkiego co możliwe, gdy czasem zostawię Idealista w porannym pośpiechu na wierzchu, nawet specjalnie mnie nie irytuje ;)
Znacie to serum? Ja na chwilę obecną testuje Lauderkowe serum pod oczy i mimo, ze robię to od niedzieli to juz zaczyna mi sie podobać ;)
P.S
Myślicie już o swojej liście życzeń do Mikołaja?;) Bo ja pisząc ten pod rozpływam sie dzięki Sislejowej maseczce różanej i tej pod oczy i zaczynam w głowie wyliczać swoje marzenia ;)