poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Lipcowe nowości :-)

Lipiec był dla mnie dość leniwym miesiącem. Nie miałam w sumie specjalnych potrzeb, wiec kupiłam trochę tak zwanych zachciewajek, przy okazji letnich wyprzedaży ;)

Poszalalam chwilkę w Bath nad Body Works i poza rzeczami dla siebie kupiłam tez żel pod prysznic i balsam do ciała dla mojego narzeczonego. Niech coś tez ma z tych moich szaleństw ;)
Te zakupy już widzialyscie, ale dla uscislenia dodaje,jeszcze raz fotkę ;) 

W The Body  Shop skupiłam się na masełko i żel pod prysznic o zapachu migdałów. Ze względu na zapach poczekają na jesień, obecnie nie mogę ich używać.
 Kupiłam trzy flakoniki perfum - Van Cleef & Arpels Feriee Rose de Neiges, Michalsky edp, oraz Lolitę Lemoicką w wersji Pacific Creation edt. Ciąża sprawia, że stałam się wyjątkowa zmienna pod kątem doboru zapachu.

W sephorze zaopatrzylam się tez w tonik, mleczko do demakijażu oraz piankę do mycia twarzy Sampara. Były super promocje, a że ja bardzo tą markę cenię to nie mogłam sobie odmówić ;) 


Jak Wam się podobają moje lipcowe łupy? 

31 komentarzy :

Secretaddiction pisze...

Wow zazdroszczę tych z B&BW :)

Sonia pisze...

Ciekawe zakupy :) kilka sztuk chetnie Ci podkradne ;)

Iwona R. pisze...

Warm Vanilla Sugar, brzmi bardzo apetycznie... To musi być coś świetnego :)

Rupieciarnia drobiazgów pisze...

Perfumy wyglądają kusząco :)

życie zaczyna się po 40stce pisze...

wow, niezłe zakupy, same cudeńka, też zastanawiałam się nad Vita Liberata, ale kupiłam co innego,Sampar też bardzo kuszący:)

AddictedToMakeup pisze...

Wiem, że to może głupio zabrzmi, ale opisz mi proszę zapach Van Cleef& Aprels, jaki on jest, do czego byś go przyrównała. Chcę go kupić, ale nie mam jak powąchać:)

Anonimowy pisze...

A ja przegapiłam Sampara w Sephorze... kurcze, chyba się muszę przejść- może jeszcze znajdę tą piankę.

♥ Aga w krainie czarów ... pisze...

Wspaniałe łupy i same smakołyki :) Ja czekam na paczuszkę z USA, bo tam robiłam zakupy z BBW, w stolicy mnie się nie udało w tym czasie być :)

piękniejestżyć pisze...

Patrz, a tak dobrze pisałaś o kosmetykach Sampar, a zupełnie nie pomyślałam o nich w okresie wyprzedaży :( a byłam przecież w Sephorze nie raz.

Unknown pisze...

Dwa dni temu kupiłam SAmpara maseczkę :) Świetna! Bath nad Body Works - muszę w końcu wypróbować! Cudne zakupy!!! Ale te naszyjniki, com oblukałam wcześniej chodzą za mną ;)

Uzależniona Zakupoholiczka pisze...

Wizyty w tym sklepie akurat nie warto sobie odmawiać ;)

Uzależniona Zakupoholiczka pisze...

A co Ci sie spodobało?;)

Uzależniona Zakupoholiczka pisze...

To jest bardzo apetyczną seria;) Może nie na upały, ale w chłodniejszy wieczór jest idealna ;)

Uzależniona Zakupoholiczka pisze...

Już sie przygotowuje na jesień i zimę ;))

Uzależniona Zakupoholiczka pisze...

Ja jestem Samparową fanką ;) samoopalacz Vita Liberata bardzo polecam, mam za sobą kilka aplikacji i naprawde efekt jest super. A co kupiłaś?;)

Uzależniona Zakupoholiczka pisze...

Nie głupio ;) ta wersja jest edycja na zimę i moim zdaniem czuć w niej taki chłód. Na pewno na pierwszy plan wysuwa sie róża, ale taka bardziej konfigurowa niż ogrodowa. Jest to delikatnie słodki zapach, ale jednocześnie taki z dystansem. Jesli miałabym do czegoś porównać jego klimat to do Elle YSL choć podobne zapachowo nie sa. Jesli masz ochotę, to chętnie odpsiukam Ci próbkę w fioleczke bo mam wolne;) Wyedy będziesz mogła sobie sama powąchać i z pewnością łatwiej będzie podjąć decyzje o zakupie, bo tak w ciemno to cieżko z perfumami ;)

Uzależniona Zakupoholiczka pisze...

Pianka akurat z tego trio wypada najslabiej, mleczko i tonik są o wiele lepsze jak coś ;)

Hexxana pisze...

Ostatnio widziałam spory pakiet kosmetyków Sampar u siebie w TK Maxx i gdybym miała "wolne okienko", kupiłabym :) Jednak już inne rzeczy zaplanowałam. Może kiedyś, przy innej okazji.

Najbardziej zainteresowały mnie perfumy :D To zawsze dla mnie lep, jak na muchy ;)))

Uzależniona Zakupoholiczka pisze...

O to aż jestem ciekawa Twoich Amerykańskich łupów ;)) tam pewnie jest większy wybór niż u nas?

Uzależniona Zakupoholiczka pisze...

To teraz przy zimowych wyprzedażach Ci przypomnę mailem żebyś sie w nie zaopatrzyła ;D

Uzależniona Zakupoholiczka pisze...

A która maseczkę kupiłaś? Ta co ja mam czy jakaś inna? BBW bardzo polecam - jyż sam zapach tych kosmetykow zachwyca ;) naszyjniki są cudne, podobno wiele kobiet je teraz kupuje. Tak przynajmniej sprzedawczyni naopowiadala mojemu narzeczonemu ;)

Uzależniona Zakupoholiczka pisze...

Oj to zazdroszczę asortymentu TK Maxx u Ciebie ;) u siebie nigdy jeszcze Sampara nie widziałam. Poza tym kupowanie kosmetykow w naszych krajowych TK Maxxach ma jedna wadę- nie wiem czemu ludzie maja zwyczaj odkręcać i grzebać osłuchani np w słoiku z kremem. W każdym z Warszawskich sklepów to widzę zawsze gdy tam jestem ;/

A perfumy już takie bardziej na sezon jesienno- zimowy kupiłam ;)

elle pisze...

Michalsky edp - wachałam ostatnio, świetne!

Uzależniona Zakupoholiczka pisze...

Ja długo nie miałam okazji ich powąchać, ale wreszcie sie udało i je mam;) zdecydowanie zapach wart zachodu ;D

MP pisze...

Zazdroszczę kosmetyków z Bath & Body Works. Uwielbiam je <3

Rzetelne Recenzje pisze...

Ale dużo cudowności, nic tylko testować :) Świetne zakupiska :)

Unknown pisze...

Piękne zakupy! tyle dobroci że ho ho :)
buzialek Kochana :*

Marti pisze...

Same smakołyki, jak to zwykle u Ciebie :) Zazdroszczę Wam tych promocji i przecen! Pewnie bym mocno (za mocno!) poszalała! :)

Basia Smoter pisze...

Same perełki <3

Black Raspberry pisze...

Fajne te Twoje zakupy :) Oddaj kosmetyki BBW i Sampar ;)

nika88 pisze...

Wspaniałe nowości, szczególnie te z B&BW i TBS :)

Copyright © 2014 Kosmetyczka Pełna Cudów

Distributed By Blogger Templates | Designed By Darmowe dodatki na blogi