Większość z nas chociaż raz w życiu używała serum do twarzy. U mnie, jest to stały punkt pielęgnacji i tego typu kosmetyki stosuję chociaż raz dziennie, aby dodatkowo odżywić skórę. Podstawą jest dla mnie zawsze odpowiednie nawilżenie, bez tego cała reszta starań i tak nie ma sensu. Dziś przed Wami Herborist Silky All-day Moisturizing Facial Serum.
Serum przeznaczone jest do wszystkich rodzajów skóry. Znajdziemy w nim przede wszystkim wyciąg ze storczyka Dendrobium Nobile (które zresztą uwielbiam i gdy jeszcze miałam w mieszkaniu parapety, miałam ich około 12;) ), korzeń szparagi, remonię kleistą oraz pochrzyn chiński. Serum nawilża oraz wzmacnia barierę ochronną skóry, która staje się gładka i elastyczna.
Stosowanie serum jest naprawdę łatwe i przyjemne. Wystarczy pół porcji, aby dokładnie rozprowadzić kosmetyk na twarzy oraz szyi. Skóra jest nawilżona i gładka, warto jednak odczekać około 5 minut przed nałożeniem kremu ponieważ serum przez chwilę pozostawia kleista piwloczkę. Bardzo szybko to mija, ale nie wszyscy lubią taki efekt, dlatego o tym piszę.
Moim zdaniem, warto sięgać po pielęgnację tej marki, do tej pory wszystko co miałam bardzo dobrze się u mnie sprawdzało i z całą pewnością jeszcze nie raz, te kosmetyki u mnie zagoszczą, szkoda, że są tak mało popularne, bo z całą pewnością wiele osób rownież byłoby zadowolonych.
A Wy znacie pielęgnację Herbirist?
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
25 komentarzy :
Powiem szczerze, że jeszcze nie znam pielęgnacji tej marki, ale sera wprost uwielbiam:) Teraz używam rano flavo C a wieczorem Organique z lychee;)
Flavo używałam i bardzo mi służyło ;) serum z Organique jeszcze nie znam, ale może kuedyś i ono wpadnie w moje ręce;) Herborist jest dostępny w Sephorach gdybys chciała kupic ;)
Mam maskę do dłoni :) Produktów do twarzy nie mialam okazji poznac. Herborist są dosyć truno dostepne- znam jedna Sephore w Wawie, gdzie można je spotkac...
Ja zazwyczaj kupuję je w Waeszawskiej Promenadzie, a Ty? I jak ta maska do dłoni? Bo przyznaję, że byłam nią zainteresowana, a potem wypadła mi z głowy i teraz mi o niej przypomniałaś ;)
Przeraża mnie konsystencja tego serum. Staram się używać lekkich produktów. Myślisz, że ono nadaje się też dla osób z tłustą cerą?
Pierwszy raz o nim słyszę... Lubię poczytać o takich wyszukanych preparatach, te wszystkie roślinki w środku preparatu...mmmmhmmmmm... przyjemnie to wygląda!
Wydaje mi się, że tak. Moja na co dzień jest mieszana w kierunku suchej, jednak teraz w ciazy zdarzają jej sie szaleństwa i lubi sie przetluszczac. To serum wchłania sie do matu, przez chwile jest takie lekkie uczucie lepkości, ale szybko mija. Nie zdarzyło sie też, aby mnie zapachało czy podrażniło. Producent kieruje je zresztą do wszystkich rodzajów skóry i w tym wypadku chyba nie kłamie ;)
Roślinki świetnie wpływają na buźkę;) Moja czasem teraz trochę pokaprysi, coś wyskoczy tu czy tam, hormony swoje robią, a serum się sprawdza bez względu na to przez jaki akurat okres przechodzi moja cera a teraz zrobiła sie delikatnie mówiąc zmienna ;)
Dziękuję za odpowiedź. Z obietnicami producenta niestety bywa różnie. Po prostu przy bardziej treściwych produktach jest problem z ich wchłanianiem. Serum samo w sobie mnie zainteresowało.
To konsystencja mimo, że jest dość treściwa to jakby taka żelkowa przez co szybko skóra ją wchłania. Mam chyba jakaś jego próbkę, więc jesli masz ochotę to chętnie się podziele, żebyś zweryfikowała jak się u Ciebie sprawdzi ;)
Bardzo miło z twojej strony. Będę niedługo w Polsce i pewnie zajrzę do Sephory, to sprawdzę na miejscu. Zapisałam sobie nazwę.
Trzeba się dzielić tym co dobre ;)
Widziałam produkty tej marki na stronie Sephora, ale nigdy niczego nie używałam. Zaciekawiłaś mnie tym serum, przyjrzę się mu z bliska przy najbliższej okazji :)
U nas dostęp jest niestety trochę ograniczony, ale moim zdaniem warto poszukać;) jesli będziesz miała okazję, to naprawdę polecam, bo warto. I koniecznie daj znać hak się sprawdzi ;)
Ja jeszcze nie używałam serum ale wszystko przede mną ;)
W takim razie, moge z pełna odpowiedzialnością polecić to jako pierwsze ;)
Marki nie znam ani trochę, ale wszelakie sera uwielbiam :) Właśnie teraz używam jednego pod oczy z Clarins, i Avene do twarzy :)
Nigdy nie słyszałam o tej firmie, ale fajnie że produkty ma dobre i że się sprawdzają :)
O a jakie masz serum pod oczy Clarins? Nawet nie miałam pojęcia, że oni mają sera pod oczy ;)
Herborist mało popularny i nas jest, nawet Sephora specjalnie nie promuje tej marki nie wiedzieć czemu. Natomiast z cała pewnością warto zwrócić na te cuda uwagę, bo sprawdza się bardzo dobrze ;)
Muszę się bliżej zapoznać z ofertą marki :) u mnie serum to też podstawa pielęgnacji od wielu lat :)
Pierwsze widzę tę markę na oczy. Wiele się jeszcze muszę nauczyć ;)
Kocham sera! To mój obowiązkowy punkt w codziennej pielęgnacji!
Extra Firming Eye Lift Perfecting Serum :)
Kochana, ale tylko z marek ogólnodostępnych. Na inne jest mój umysł chyba zamknięty ;)
Całkiem fajne :)
Prześlij komentarz