Odżywka jest kolejnym krokiem pielęgnacyjnym, który zaleca nam producent w celu uzyskania prostych, gładkich włosów. Po lekkim osuszeniu włosów, należy ją rozprowadzić na całej długości i pozostawić na około 2 minuty.
Stosując ją, zawsze trzymam ją dłużej. Zazwyczaj jest to 15-30 minut w zależności od tego ile czasu spędzam w wannie. Dzięki dość zbitej konsystencji odżywka nie spływa z włosów i wystarcza mała jej ilośc, abym mogła nałożyć ją na cała długość włosów ( mniej więcej do łopatek). Po zmyciu, kosmyki są gładkie, nie plączą się i bardzo łatwo można je rozczesać. Mimo, że odżywka ma za zadanie wygładzanie i prostowanie włosów, to nie obciąża ich i nie przyczynia się do szybszego przetłuszczania.
Jestem bardzo zadowolona z tego jak odżywka współpracuje z szamponem i efekt, który widzę na swoich dość niesfornych włosach mnie satysfakcjonuje. Mimo, że jest to raczej kosmetyk przeznaczony do konkretnego celu, to jednocześnie odżywia włosy, które zyskują na urodzie przy każdym użyciu.
Za tydzień pokażę Wam maseczkę z tej samej serii, z którą polubiłam się jeszcze bardziej ;) A jakie są obecnie Wasze ulubione odżywki?
