Pomadka ma wykończenie Creemesheen, nie wysusza ust i pięknie pokrywa je dobrze napigmentowanym kolorem. Warto zwrócić uwagę, by nakładać ją na wypielęgnowane wargi, bo może podkreślać suche skórki.
Cream Cup utrzymuje się na ustach około dwóch godzin, bez jedzenia i picia. Myślę, że jak na Nudziaka to wynik jest dobry. Nie migruje i nie rozmazuje się podczas noszenia.
Wolicie szminki w odcieniach nude, czy intensywne róże i czerwienie?