Przyznam szczerze, że jestem w niej zakochana. Mimo, że kolor jest matowy i można by się spodziewać wysuszenia, nic takiego się nie dzieje. Konsystencja jest bardzo satynowa dzięki czemu bez trudu rozprowadza się na ustach i daje prawdziwy komfort w noszeniu. Jedyne co może być minusem to fakt, że dość ciężko nakłada się ją na usta więc lepiej do tego wykorzystać pędzelek. Wtedy aplikacja jest o wiele łatwiejsza i nie wyjedziemy poza kontur ust.
A noszenie Box'a na ustach to już czysta przyjemność. Przez wiele godzin trzyma się warg, nie podkreśla suchych skórek i przyciąga spojrzenia swoim głębokim odcieniem. Naprawdę jestem zachwycona!
A jak Wam podoba się ten kolor?
30 komentarzy :
Ultra kobiecy! ;)
Podoba się i to bardzo! Swego czasu miałam wielką ochotę wypróbować pomadki Illamasqua, potem jakoś odpuściłam temat, a teraz na nowo rozbudziłaś we mnie chęć zakupu i poznania ich, szczególnie, że tak je zachwalasz!
Mi kojarzy się dokładnie tak samo :)
Warto wrócić do tych planów!;) Ja to się tylko złoszczę, że u nas jest to tak trudno dostępna marka i nie można do woli przebierać w ich asortymencie. Ale noże w tym roku uda mi się tak zaplanować wakacje, by kilka ich perełek jeszcze zgromadzić ;)
Przepiękny odcień ! śliczna jest :D
Ślicznie wygląda a ustach :)
Kolor bardzo ładny, ale do matu nie mogę się jakoś przekonać.
Ale piękny kolor! :)
WOW!!! Jestem zachwycona tym jak wygląda na ustach!!! Wiem co to za bajer! i chcę taki bajer!
Sliczny odcien :) O samej marce Illamasqua duzo slyszalam na YT, jesli kojarzysz Goss Wayne z YT, on sie czesto zachwycal ta marka wlasnie :D
Bardzo odważny kolor, odważny i piękny oczywiście :)
Lubię klasyczną czerwień, która jest odrobiną luksusu w makijażu- trzeba mieć niestety bardziej wydatne usta, moje są zbyt wąskie :)
Pozdrawiam i zapraszam na rozdanie- studentkazarzadzania.blogspot.com
Mogę sie jedynie zgodzić :D
To prawda;) i jest rewelacyjnie trwała :)
Rozumiem, ja sama tez przez jakiś czas byłam sceptyczna. Za to teraz mam matow coraz więcej :)
Warto go upolować ;)
Koniecznie poluj na to cudeńko :) Przy Twojej urodzie wyglądałaby cudnie:)
Właśnie na YT to ja sie właściwie nie odnajduje:D Jakoś tyle co obejrzę podlinkowane przez innych filmiki, ale sama nic nie śledzę :) Za to ten o którym piszesz aż postaram sie wyszukać, może natchnie mnie do kolejnych łowów :D
Może konturówką mozna by je jakoś lekko powiekszyć?;) Mi tak naprawdę znaczenie konturówki do ust pokazała makijażystka ślubna i teraz zamierzam kilka kupic bo to cudowna rzecz jest:D wpadnę z przyjemnością :)
Kochana dzisiaj wypełniłaś na moim blogu wzór zgłoszenia do uczestnictwa w rozdaniu. Zamieszczenie bannera jest warunkiem obowiązkowym :)
Piękna czerwień o bardzo twarzowym odcieniu! Moja ulubiona matowa to Russian Red MAC <3
Ładny odcień. Z matowych pomadek mam jedną - Golden Rose nr 18.
Ja także jestem zachwycona. Z Illamasqua kiedyś miałam ochotę głównie na cienie, no ale zaprezentowana przez Ciebie pomadka to dopiero rozbudza mój apetyt ;)
O, to polecam Ci jego kanal, on ma dosyc krotkie filmy wiec bedziesz mogla obejrzec (pewnie nie masz duzo czasu przy malenstwie) On poleca najczesciej wysokopolkowe firmy typu Illamasqua, NARS, Hourglass :)
Na tą czerwień to ja mam ogromną ochotę i chyba przy najbliższej okazji sobie sprawię :)
Ja matów kupuję coraz więcej wiec z przyjemnością sprawdzę tą Twoją jak będę gdzieś w pobliżu Golden Rose:)
Cieni niestety nie mam, ale też mam ochotę:) Pomadka jest rewelacyjna i ostatnio naprawdę często po nią sięgam. Uniwersalność czerwieni jest cudowna!;)
Dziś wieczorem w wannie zrobię sobie mały seans :D szczególnie, że NARS mnie ostatnio bardzo kusi :)
Prześliczna jest! Cudownie się prezentuje na Twych ustach i wydaje się być stworzona dla Ciebie :)
Dziękować pieknie! :)
Koniecznie! Według mnie jest piękna, taka mroczna i bardzo sexy ;)
Prześlij komentarz