wtorek, 5 maja 2015

Moja Kolekcja Perfum

Korzystając z chwili wolnego dziś będzie przyznanie się do grzechów, czyli zapraszam Was do podejrzenia mojej kolekcji perfum :) I od razu na wstępie napiszę, że wiem, że wiele z Was ma ich więcej więc czuję się rozgrzeszona :D








Angel Muglera jest jednym z tych zapachów, które mam zawsze, Wish Choparda, jest jego bardziej czekoladową wersją, a Hypnose Elixir Lancome to jeden z najbardziej kochanych przeze mnie zapachów. Niestety już wycofany :( Ange ou Demon w wersji Tendre uwielbiam tak jak całą resztę serii i mam nadzieję kiedyś tych Aniołków i Demonów mieć więcej. No i jeszcze dwa skarby. L de Lolita Lolity Lempickiej w wersji czystych perfum to mój najświeższy nabytek. Obok niebieska kupa w koronie czyli też już wycofane Belle de Minuit Niny Ricci - to idealny zapach Wigilijnych pierniczków :)


Poniżej możecie zobaczyć Faberlic Chocolate Story - piękna jaśminowa czekolada, Yves Rocher Vanille Noir czyli zapach, który często mieszam z innymi w ramach smakowitych eksperymentów. Jest też Bond 007, który mimo wieczorowej reklamy idealnie pasuje do jeansów i trampek, Voluspa ze swoim Tobacco Vanille, o którym już Wam pisałam i Britney Spears Courious in Control - jeden z lepszych celebryckich zapachów jakie znam.  No i miniaturki L'artisan.


Tu możecie zobaczyć kolejne moje skarby:) Wycofane już niestety Valentino V Absolu, zmysłową Dalimanię Salvadora Dali, opisywane przeze mnie Kenzo Amour Indian Holi, Rouge&Noir Eisenberga i Jette by Night Joop.


Agent Provocateur to zapach, który w moim otoczeniu lubię tylko ja... ale co tam :) Obok stoją dwie flaszeczki Flowerbomb ekstrakt i edp. Si Armaniego niestety dobija dna, ale to nic. Kolejna flaszeczka będzie bez wątpienia. Princess Very Wang to sama nie wiem, który już mój flakonik. Szczerze uwielbiam tą księżniczkę. I Lalique Le Parfum - cudne, słodkie i zmysłowe.


Grzechów część dalsza w kolorze złota. L'or Torrente to piękny zapach kawy, obok stoi Madonna True of Dare Naked, a przed nią karmelkowa La Bella By Samantha i puszysta wanilia Michalsky edp. Jest też wycofana wiele lat temu Sephora Brown, Bouquet d'Agrumes Fleur de Mandarine & Cedrat oraz Les Notes de Lanvin Orange Ambre. Za Lanvinem kolejna moja miłość Alien Sunessence Muglera, Valentino V i The Parfum Charles Jourdan. Na koniec herbatka w wykonaniu L'artisan czyli Tea for Two i słodkie Ambre Victoria's Secret


Na koniec mój jedyny i kultowy unisex w kolekcji Calvin Klein One.




Kilka sztuk mam w najbliższych planach zakupowych, więc z pewnością coś tu wkrótce dołączy :) Też kolekcjonujecie perfumy? 

42 komentarze :

aGaRaSzKa pisze...

Nie no Kochana powaliłaś mnie, siedzę z opadniętą szczęką przed monioterm :-) Pomimo mojej miłości do Mugler'a zazwyczaj mam przy sobie trzy flakony ulubionych perfum i ani jednego więcej, na wiosenną porę zainwestowałam w See By Chloe Si Belle, która urzekły mnie swoją niewinnością, a jednocześnie charakterkiem. Poza tym zazwyczaj kupuję Alien'a, którego kocham miłością bezgraniczną :-)

Infinity Blog pisze...

Przepiękny zbiór! I jakie nieznane okazy :)
Ja mam dokładnie siedem flaszek: Jimmy Choo EDP, Chloe EDP w wersji podstawowej, Marc Jacobs DOT EDP, DKNY Be Delicious Fresh Blossom EDP, Gucci Flora by Gucci Glamourous Magnolia EDT, Gucci Flora by Gucci Glorious Mandarin i Diesel Loverdose. Znasz któreś? Na moje oko, sądząc po Twoich wyborach, z mojego zbiorku najbardziej spodobałyby Ci się Diesel Loverdose :)

studentka zarządzania pisze...

Ojj Kochana poszalałaś ;))
Ja swoich zielonych Mirage od Oriflame nigdy nie zdradzę :)
Zapraszam na urodzinowe rozdanie

Iwona Gold pisze...

Imponująca kolekcja. :) Ja mam nieco mniejszą kolekcję, ale widzę, że lubimy mniej więcej podobne kompozycje:) Wyjątkiem są waniliowe perfumy z YR, które jak dla mnie były zbyt wytrawne.

Snow White pisze...

Tez cierpie na perfumoholizm, moja kolekcja nie jest tak duza jak Twoja, ale sie powieksza systematycznie :) Bardzo mi sie podoba jak 'podzielilas' swoje perfumy na dane kolory, przepieknie to wyglada *.* Widze tu duzo swoich ulubiencow, jak i zapachy mi nieznane :) Angel tez bardzo lubie, wlasnie o nim pisalam w poscie o nowosciach kwietniowych :D

Ewelina pisze...

Ha! Wiedziałam, że będzie grubo!:) Flowerbomb bym chciała:) Ja mam hmm chyba tylko 5szt;) muszę poszukać nowych inspiracji:) Świetna kolekcja:)

Delightful - Kinga Kerth pisze...

Gratuluję kolekcji! :)

inesbeauty pisze...

Przepiękna kolekcja , może i ja się kiedyś pokuszę o taki wpis :) kilka z Twoich znam i kocham :))

Monika D pisze...

ja niestety aż tylu nie mam, Angel i Si uwielbiam!

Justyna Wiśniewska pisze...

A ja mam tylko 2 perfumy chlip chlip ;x

Gosia pisze...

Świetna kolekcja!uwielbiam angela thierry mugler i jego letnie wersje. Widzę, że lubisz słodkie zapachy jak ja :)Lolitę to ja lubię ale jabłko niebieskie, brakuje mi tu jeszcze Lancome La vie est belle :)

Esy Floresy Fantasmagorie pisze...

Imponująca kolekcja...kolekcjonowałam kiedyś ale teraz się ograniczam...oddałam i posłałam w świat większość zapachów, które miałam ...zmienił mi się trochę gust..
Łączy nas miłość do Angela - tak jak Ty mam go zawsze

studentka zarządzania pisze...

Kochana wyraziłaś chęć udziału w moim urodzinowym rozdaniu, zamieszczenie bannera jest warunkiem obowiązkowym :)
Pozdrawiam i proszę o odpowiedź u mnie na blogu :))

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Dziekuje zainformacje, zaraz ponownie do Ciebie wpadnę
:)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Angel to miłość wielu osób i trauma chyba jeszcze większej ilości :) Ja go uwielbiam, szczególnie właśnie za te skrajne emocje, które wywołuje. A jakie zapachy teraz wybierasz? Pamietam ( mam nadzieje, że dobrze;) ), że lubisz La Petit Robe Noir Guerlain? Czyli slodkieklimaty?;)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Przyznaj szczerze, że La Vie est Belle to mi tez brakuje :D tylko wciazzastanawiam sie nad tym, która chce wersje :D Jabłko tez bardzo lubię, miałam, ale mamie sie podobało wiec jej sprezentowalam i muszę ponownie kupic :)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

A jakie?;) Kochana, ja tego wszystkiego tez w miesiąc nie zgromadzilam :)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Czyli chyba mamy podobny gust :)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Dziekuje :) Koniecznie! Uwielbiam podglądać takie perfumeryjne zbiory innych. To świetna inspiracja do odkrywania nie znanych zapachów :)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Bardzo dziekuje :)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Hahaha dziekuje ;) Flowerbomb to mój zapach odkąd sie tylko pojawił i tak sobie razem trwamy ;) a co masz? Kojarzę chyba Escade Magnetism, tak?

kosmetyczkapelnacudow pisze...

A jakie zapachy wybierasz? Chętnie bym podejrzana Teoj zbiór;) dziekuje, na co dzien tez stoją podzielone kolorystycznie w szafie, bo zawsze mi sie wtedy przyjemnie wybiera czym by tu pachnieć danego dnia :) a co lubisz z tego mojego zbioru? Szybko lecę w takim razie poczytać :)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Ja do tego zapachu Yves Rocher długo miałam mieszane uczucia, ale ostatecznie uznałam, że muszę go mieć bo czasem mnie "nachodzi" ochota na taka właśnie wanilię. No i te perfumy fajnie kacza sie z innymi i je jakby podbijają wiec czasem porywam sie na takie mieszanki ;)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

A wiesz, że ja nie znam tych Mirage? Bardzo dużo dobrych opinii o nich czytałam, ale nawet jakoś niemowląt gdzie powąchać bo u mnie nikt sie Oriflame'em nie zajmuje. Moze kiedyś trafie na jakiś ich stend to wtedy obadac temat :)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Z tych, które masz uwielbiam Jimmy Choo. Miałam je nawet i teraz mam w planach powrót :) Loverdose nie miałam nigdy okazji przetestować dokładnie bo zawsze trafiam na pusty tester:( ale tak czuje, że to zapach bardzo w moim klimacie :) reszty niestety nie znam .

Dziekuje Ci bardzo :)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Zbieraj szczękę, bo będę miała wyrzuty sumienia :D chciałabym umieć mieć tylko trzy, ale pod tym względem minimalizm mnie przerasta :D Aliena w klasycznej wersji mam zamiar sobie kupic, bo już od dłuższego czasu za mną chodzi buteleczka. Ale chyba wstrzymam sie do jesieni bo i tak wszystkich latem potrafię zabijać Angelem ;)

Infinity Blog pisze...

Jeśli tylko trafi Ci się okazja to koniecznie sprawdź Loverdose. Są bardzo tajemnicze, ale mają jedną wadę - nie utrzymują się zbyt długo... No ale zapach lubię, bez dwóch zdań :)

Iwona Gold pisze...

Szkoda, że ja nie wpadłam na taki pomysł jak je miałam. :)Mogłam je łączyć z innymi perfumami.

Marta Żak pisze...

Kupa w koronie! O matulu, co za cudak! AAAAAAA :D

Piękna kolekcja! Kilka zapachów nam sie pokrywa, jak Angel, Flowerbombka, Si Armanka (też juz mi bliżej do końca flachy jak dalej i też na pewno kupię ponownie! :)). Na Givenchy ange ou demon mam wielka ochotę, bo ostatnio gdzieś o nim przeczytałam i mocno zapragęłam! Muszę go gdzieś dorwać i zniuchac dogłębnie :D

Inga B. pisze...

U Ciebie widzę perfumowe królestwo! :) ja mam teraz chyba 6 lub 7 buteleczek ;)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Ja właśnie mam odwrotnie, ciagle coś mnie zachwyca :D zapachu frezji ciagle szukam, ale takich naturalnych. Marzą mi sie takie perfumy od dawna, ale nigdzie nie moge na swój ideał trafić. Ta Miss Dior jest śliczna, bardzo dziewczęca :)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Kupa w koronie wymiata :D Ange ou Demon jest idealniedealny i skoro pokrywa nam sie kilka zapachów to czuje, że i in Ci się spodoba ;) ja jeszcze na wersje edp i le sekret sie czaję ;)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

To tez bardzo dobra ilośc :) Czasem chciałabym mieć ich mniej, ale nie umiem ;)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Cena niejedna wyznacznikiem moim zdaniem :) u mnie tez sa takie tańsze ale i tak je lubię ;)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Ja jaśmin lubię, ale w takim wydaniujak w Alienie. Jak jest zbyt słodki to staje sie dla mnie zbyt ulepny. Euphorie i Ninę Ricci tez bardzo lubię,mam ochotę je sobie kupic ponownie.

Jak coś Ci sie spodoba z tego co przetestujesz to daj znać, ciekawa jestem Twoich wrażeń ;)

Justyna Wiśniewska pisze...

Ja mam tak że jeśli perfum będzie kostzowal 6 zł a zapach ma ąłdny to i tak kupię ;)

Esy Floresy Fantasmagorie pisze...

To prawda! Albo się go kocha albo nienawidzi - nie ma innej opcji i to mnie kręci ;)
Dobrze pamiętasz:) Ale teraz wolę jeszcze lżejsze klimaty - raczej mgiełki..owocowo - świeżo - słodkie tak bym określiła swoje obecne preferencje ..
Mam takiego lekkiego Diorka - woda toaletowa i często go noszę, a tak na co dzień mgiełkę BBW :)

Marta Żak pisze...

Zdecydowanie! :D hahaha

Też obstawiam po tym co czytałam, że mogłabym się z nim polubić! Dorwę go jak tylko będę na mieście! :)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Biedna ;( ale masz chociaż jakiś jeden " bezpieczny" zapach, który nie zrobi Ci krzywdy?

Karo pisze...

tak nawet 2-4...
D&G Light Blue ze mna juz od 12 lat i Chanel Coco Mademoiselle, YSL Black Opium i Chanel Chance te rózowe :)))

Agnieszka pisze...

wow! ale tęcza :-D
Ja mam tak, że jesli jakieś perfumy zbyt długo u mnie stoją to zwyczajnie mi się nudzą i przestaje ich używać. Dlatego staram się nie przekraczać 4 sztuk. Do tego oczywiście dochodzą próbki perfum, mgiełki, a czasem sam balsam do ciała wystarczy.

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Oj to ja zdecydowanie tak nie mam;) Ale rozumiem bardzo dobrze, bo jednak perfumy kupuje sie na dłużej, a spora ilosc dla wielu osób z pewnością moze byc przytłaczająca ;) U mnie to w dużej mierze kwestia tego, ze po prostu perfumy mnie kręcą i lubie otwierać ta moja szafkę i zastanawiać sie "co by tu dzisiaj wybrać....";)

Copyright © 2014 Kosmetyczka Pełna Cudów

Distributed By Blogger Templates | Designed By Darmowe dodatki na blogi