Jeszcze będąc w ciąży otrzymałam od firmy Synesis do przetestowania szampon przeciwko wypadaniu włosów i dziś przyszedł czas na zachwyty. Zachwyty przez duże Z :)
Kosmetyki marki Synesis już się u mnie na blogu pojawiały. Są to świetnej jakości krajowe produkty, których działanie nie kończy się tylko na ulotce od producenta. Szampon Ziołowy przeznaczony jest do wszystkich rodzajów włosów, szczególnie tych cienkich, potrzebujących zwiększenia objętości. W składzie znajduje się wiele naturalnych ekstraktów. Wyciąg ze skrzypu polnego zatrzymuje wypadanie, ekstrakt w pluskwicy groniastej wzmacnia budulec włosa i stymuluje jego wzrost, a lucerna siewna rewitalizuje i odżywia skórę głowy.
Tu jeszcze podgląd na pełny skład:
Glycerin, Aqua, Equisetum Arvense Extract, Cimicifuga Racemosa Root Extract, Medicago Sativa Extract, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Coco-Glucoside, Cocamide DEA, Parfum, Limonene, Alpha Isomethyl Ionone, Benzyl Alcohol, Citric Acid, Dehydroacetic Acid
Jak wiadomo okres po porodzie jest hormonalnie dość trudny, a że moje włosy zawsze miały skłonności do wypadania i doszły do tego jeszcze problemy z tarczycą to szampon miał naprawdę wysoko postawioną poprzeczkę. Sama jestem w szoku bo ją przeskoczył w iście olimpijskim stylu. Różnicę widziałam już po pierwszym użyciu, ale z każdym kolejnym zastosowaniem włosy wyglądały coraz to lepiej, a przede wszystkim nie wypadały i nie wypadają. Nawet okres połogu moja czupryna przetrwała idealnie.
Dodatkowo poprawiła się też sama struktura moich włosów, są grubsze, mniej się przetłuszczają i jest ich jakby więcej. Szczerze mówiąc koleżanki, które mnie jakiś czas nie widziały ciągle pytają co zrobiłam z włosami, że są takie odmienione, a ja po prostu zmieniłam szampon i nikt nie chce w to uwierzyć :)
Samo stosowanie szamponu Synesis jest naprawdę przyjemne. Wystarczy mała ilość , aby dokładnie umyć włosy. Ja zawsze zostawiałam go na 5-10 minut jak maseczkę (zgodnie z sugestią przemiłej Pani z Synesis :) ), a później spłukiwałam. Miałam nadzieję, że uda mi się później nie stosować odżywki, aby nie zaburzyć ewentualnie działania szamponu, jednak moje włosy ze względu na długość musiały zostać nią potraktowane. I to jest chyba jedyne czego mi brakuje - odżywka do kompletu byłaby idealnym rozwiązaniem i mam nadzieję, że kiedyś się jej doczekam :)
No i jeszcze jedno! Zapach pokochają wszystkie miłośniczki perfum Lolity Lempickiej bo to taka złagodzona ich wersja <3
Naprawdę z czystym sumieniem polecam wszystkim z Was, które walczą z wypadającymi włosami.
Szampon możecie kupić w Warszawskim butiku lub bezpośrednio na stronie internetowej firmy: Szampon Ziołowy