Zdrowy mat jest w cenie, szczególnie latem. Ale ten zdrowy, nie ten, który osiągamy połową opakowania pudru. No i fajnie, gdyby utrzymywał się chociaz kilka godzin. A jeszcze gdyby jednocześnie można nie przesuszyć skóry to w ogóle byłaby bajka. A gdyby dołożyć do tego chociaż odrobinę nawilżenia? Niewiarygodne? A jednak!
Hydra-Matte Lotion marki Clarins to kosmetyk przeznaczony do skóry tłustej, który ma na celu zapewnienie zdrowo wyglądającego matu. Pomaga ujarzmić strefę T, zapewnia stałe nawilżenie, ściąga pory, wygładza naskórek, zapewnia ochronę przed wpływem środowiska, a do tego wszystkiego ułatwia nakładanie makijażu i przedłuża jego trwałość.
W składzie znajdziemy między innymi wyciąg z krzewy australijskiego, który działa ściągająco. Wyciąg z kłączy irysa dbający o nawilżenie i zmiękczenie naskórka, Anti-Pollution neautralizujący skutki wpływu środowiska. Natomiast System Chronomat przeciwdziała błyszczeniu skóry, a Kompleks Sebopur zapewnia równowagę, oczyszcza i reguluje wydzielanie łoju.
Skład:
aqua, hamamelis virginiana, isononyl isononanoate, isohexadecane, talc, butylene glycol, cyclomethicone, glycerin, iris florentina, sechium edule, lamium album, gaultheria procumbens, larrea divaricata, octyl methoxycinnamate, cetearyl alcohol, triethanolamine, cetearyl glucoside, caprylic/capric triglyceride, acacia senegal, carbomer, silica dimethyl silylate, xanthan gum, zinc sulfate, propylene glycol, sodium stearate, sodium chloride, acrylamides copolymer, peg-20 methyl glucose sesquistearate, paraffinum liquidum, c13-14 isoparaffin, acrylates/c10-30 alkyl acrylate crosspolymer, polysorbate 85, hydrolyzed wheat protein, aesculus hippocastanum, mannitol, panax ginsens, tilia cordata, sucrose, faex, calcium pantothenate, algin, biotin, peg-8, parfum, pyridoxine hci, disodium edta, triclosan, phenoxyethanol, methylparaben, ethylparaben, propylparaben, butylparaben, isobutylparaben, bht, ci 19140, ci 42090
Obietnice producenta bardzo mnie skusiły. Zaufanie, którym darzę Clarins też zrobiło swoje. Moja cera jest bardziej mieszana niż tłusta, ale świecić sie czasem lubi. A i porom przyda się coś co je ściągnie. Osobiście jestem bardzo na tak, ale u mnie Hydra-Matte stosowany jest głownie jako pielęgnacja przed tzw. Wielkim yjściem. Stosuje go wtedy pod makijaz, jako jedyną pielęgnacje po oczyszczeniu cery i spisuje sie rewelacyjnie. Faktycznie dobrze utrzymuje makijaz, podkład sie łatwiej rozprowadza, a cera zyskuje zdrowy matowy wygląd.
Jednak Hydra-Matte moim zdaniem raczej nie nadaje się do codziennych rytuałów pielęgnacyjnych. Przynajmniej u mnie nie do końca jest na niego miejsce. Po oczyszczaniu kładę serum, później krem pielęgnacyjny i na to wszystko krem z filtrem. Aby Lotion Clarins'a zapewnił mi obiecywany mat, musiałabym nałożyć go na krem z SPF, a to raczej osłabiłoby jego działanie. Jako zwykły krem na co dzień daje tez według mnie zbyt mało nawilżenia, abym mogła bazować tylko na nim.
Mimo, że nie stosuje go na co dzień to i tak bardzo lubię. Robi to czego od niego oczekuje i nie muszę nakładać tony pudru by podczas imprezy wyglądać dobrze.
Znacie ten Lotion? Może macie swoje sprawdzone kosmetyki imprezowe?
43 komentarze :
Lubię Clarins i mógłby mi sie przydać bo ja też mieszana;)
Poproś o próbkę jak bedziesz na zakupach ;) Moim zdaniem używany w ten sposób o którym pisałam jest świetny. Nie wiem jak dużego nawilżenia potrzebujesz, ale moze i na co dzien by sie u Ciebie sprawdził ;)
Z potrzebą nawilżenia u mnie różnie bo wiadomo mieszana cera bywa kapryśna;) Raz się przetłuszcza, a raz znowu potrzebuje więcej nawilżenia więc czasem nawet kupuje kremy do cery suchej. Różnie to bywa:) pewnie bardziej by się sprawdziło tak właśnie raz na jakiś czas.
U mnie też kremy do cery suchej czesto sie sprawdzają. W sumie z tą mieszaną cerą jest taki plus, że można wybierać z ogromnej ilości kosmetykow ;D
A to fakt. Na pewno łatwiej niż z typowo suchą albo tlustą:D
Swego czasu miałam na niego ochotę, ale moja cera jest mieszana w kierunku suchej i obawiam się, że mógłby nie nawilżać jej dostatecznie. A jako kosmetyk "imprezowy" świetnie sprawdza się maseczka Beauty Flash Balm również marki Clarins :) Nakłada się ją jak krem i szybko aplikuje podkład. Cera jest wygładzona, rozświetlona, a makijaż trzyma się długie godziny ;)
Wydaje mi się, że miałam ten krem jakieś wieki temu, ale żadnych wspomnień, ni to tych dobrych, ni to złych, przywołać nie mogę. Jak koleżanka poniżej - na większe wyjścia nakładam jako bazę Beauty Flash Balm - ta maseczka naprawdę robi wszystko: i trzyma mat, i rozświetla, i nawilża, i rewelacyjnie trzyma makijaż.
Myślalam nad nim, bo muszę zakupić jakiś krem na dzień, ale chyba jednak skuszę się na REN
A ja widze pierwszy raz ;) może bym się z nim polubiła ;)
Z Clarinsa znam jedynie Beauty Flash Balm, który świetnie się u mnie sprawdza. Ma jednak bardzo treścią formę i nie wiem jak zadziałałby na mieszanej cerze.
Ooo, a to ciekawe, muszę na niego spojrzeć przy jakichś... zakupach!
Na razie będzie czekał na "zobacz- liście", ale wiem, na co mam patrzeć kolejnym razem :D.
Nie miałam jeszcze kosmetyków marki Clarins, ale bardzo mnie ciekawą, szczególnie, że zbierają bardzo dużo pozytywnych opinii. Latem faktycznie nawet osoby, które nie posiadają tłustej cery, błyszczą się - wtedy taki produkt sprawdzi się pewnie i u nich (u mnie ;))
Wygląda na niezwykle ciekawy produkt, jestem posiadaczką mieszanej cery w stronę tłustej i o ile zmiany trądzikowe mi nie dokuczają to rozszerzone pory już jak najbardziej, więc przypuszczam, że mogłabym mieć względem niego bardzo podobne odczucia do Twoich.
Nigdy go nie miałam i raczej po niego nie sięgnę, tak jak po większość pielęgnacji Clarinsa właśnie ze względu na parafinę :< Moja skóra jej delikatnie mówiąc 'nie trawi' :P Moim imprezowym kosmetykiem zawsze jest jakaś maseczka albo tonik z kwasem, uwielbiam Glamglow i Alpha H (oczywiście nie razem :P) Na cudownie wypielęgnowanej skórze wszystko wygląda i trzyma się o niebo lepiej :)
zupełnie nie dla mojej miejscami suchej skóry, wszelki matujące specyfiki staram się omijać :) +obserwuje :)
ciekawy kosmetyk, mat u mnie też jest pożądany, będę miała go na uwadze :)
tej linii Clarins nie znam , mam cerę suchą i nigdy nie interesowałam się tą linią :) lubię pielęgnację Clarins, zwłaszcza Double Serum , jest genialne :) a teraz zachwycam się najnowszym serum :)
Znam tą maseczkę i bardzo lubie;) Chyba nawet do niej wrócę wkrótce bo jak juz Mały troche się odchował to znów możemy pozwolić sobie na jakies wyjścia ;) Mysle, że ten lotion faktycznie dawałby Ci zbyt mało nawilżenia. Moja cera raz bardziej idzie w kierunku tłustej raz suchej ale za każdym razem ten poziom nawilżenia jest zbyt słaby do stałego używania. Moze typowo tłusta cera byłaby zadowolona, ale ja wole większą dawkę nawilżania w pielęgnacji ;)
To nowe serum nawet ostatnio miałam w łapkach, ale ono nie do konca do mojej cery jest. Z tego co wiem to jest na przebarwienia i ma rozjaśniać? U mnie akurat takich potrzeb nie ma i wciąż nie wiem jakie tu sobie serum teraz sprawić bo wszystko podenkowalam i teraz nie mam pomysłu. Double serum znam i faktycznie świetne :)
Przetestuj przy okazji ;) Moze akurat Ci sie spodoba ;)
Przynajmniej juz wiesz, zeby sie na niego nie skusić ;) Bardzo mi miło, dziekuje;)
To prawda, dobra pielegnacja sprawia, że makijaz od razu ładniej wyglada i jakiś taki trwalsze sie robi ;) Na GlamGlow mam ochotę ale zawsze cos innego mi w ręce wpada ostatecznie ;)
Bardzo prawdopodobne ;) Na co dzien moim zdaniem jest troszkę za słaby ale od czasu do czasu krzywdy nie zrobi a naprawde fajnie zachowuje sie na nim make-up ;) taka dodatkowa buteleczka w łazience ;D
U mnie jest tak samo, mam probke 15ml ktora tak zawziecie oszczedzam :P
To fakt, w upały to naprawde nie wiem czy jest jakas cera ktora sie nie błyszczy ;) szczegolnie w takie dni jakie były ostatnio. Taki awaryjny kosmetyk zawsze sie przydaje ;)
Ooo świetny pomysł z ta "zobacz-lista";D muszę to u siebie w komórce stworzyć bo zawsze jak jestem na zakupach to o czymś i tak zapomnę ;)
Sprawdza sie swietnie. Miałam ta maseczkę i czy moja cera zaczynała sie kierować w stronę tłustej czy suchej to zawsze było super ;) Musze do niej teraz wrócić bo jak juz możemy na dłużej wychodzić z domu i zostawiać Makego z babciami to trzeba jakoś wyglądać ;D
Przetestuj koniecznie ;)
A który REN? Mnie te kos etyki bardzo kuszą ;)
Ja mam ten problem, że u mnie BB jakoś nie daje poczucia na tyle dużego komfortu żebym mogła odpuścić typowa pielęgnacje. Zbyt szybko ściąga mi sie skora na policzkach i okrutnie mnie to drażni ;)
Tą imprezową maseczkę Clarins'a znam i bardzo ją lubie.
Zawsze trzeba znaleźć jakies plusy ;)
Te próbki mi gdzies minęły ostatnio i nawet sie zastanowiłam czy nie zamówić zanim kupie pełnowymiarowe, ale jak to ja zajelam sie czymś innym i zapomniałam ;D
Zapiszę na moją chciej liste ;D
a proszę :) myślę, że jak ktoś ma mieszaną skórę to jakoś tak może wybierać między większą ilością kosmetyków niż taki sucharek jak ja, ale może mi się wydaje :)
Clearcalm, ten żel :D
O proszę, w takim razie maska nadaje się chyba do każdej cery :)
Ile już Wasz Mały ma? Pewnie, że trzeba o siebie dbać, też tak uważam! U mnie wczoraj minął termin, a Mały dalej siedzi ;)
Nie miałam okazji go poznać, właściwie nie kupuję kosmetyków matujących ;) chyba bodajże raz miałam krem o takich właściwościach :)
Kuszę mnie bardzo swoimi produktami ale niestety cena poza moim zasięgiem :)
W internetach czasem można kupić sporo taniej :)
Ja wlasciwie po typowo matujące tez sięgam bardzo rzadko. Jednak czasem awaryjnie coś takiego pod ręka muszę mieć i w tej roli Clarins sprawdza się świetnie ;)
Szczerze mowiac to ja tez tak myśle ;) ja kupuje kosmetyki do cery tłustej, suchej, mieszanej, wrażliwej a czasem i do normalnej. A sucha cera czy typowo tłusta ma więcej ograniczeń pod tym względem.
Skończył już 5 miesięcy. Błyskawicznie to mija ;) a najdziwniejsze jest to, że dopóki nie patrzę na zdjecia, to zupełnie nie pamietam jak wyglądał jak miał miesiąc czy dwa. Ooo to teraz czekam w napięciu razem z Tobą!;* wciąż siedzi spokojny w brzuszku? Pewnie zaczynasz się denerwować co?
Ależ ten czas leci! :) To już duży chłopak!
Leoś nadal siedzi grzecznie, ale we wtorek mamy się już zgłosić na oddział celem przyjęcia. No już tak trochę siedzę jak na szpilkach, ale widać koniec, więc już wiem na czym stoję :)
Prześlij komentarz