piątek, 15 stycznia 2016

Shiseido UV Protective Liquid Foundation SPF 30

Podkład, który chroni skórę przed wpływem czynnikiem zewnętrznych, promieniowaniem UV oraz przesuszeniem? Brzmi trochę jak cud, prawda? Shiseido UV Protective Liquid Foundation SPF 30 przed Wami. 


Wyjatkowo trwała formuła podkładu jest odporna na pot, wodę oraz sebum. Makijaż pozostaje w nienaruszonym stanie przez cały dzień, a skóra dodatkowo chroniona jest filtrami SPF 30. Jego pudrowa formuła zawiera cząsteczki odbijające światło, dzięki czemu koloryt skóry jest wyrównany, cera nabiera zdrowego blasku, a linie i zmarszczki stają się mniej widoczne. 

W podkładzie zastosowano technologię SuperVeil - UV 360 TM gwarantującą maksymalną ochronę przed promieniowaniem oraz zapewniającą równomierną i łatwą aplikację. Dzięki swojej formule chroni przed powstawaniem zmarszczek i przebarwień. Hydro-Restoring FX Complex, który został opracowany specjalnie dla podkładów z linii Sun Care, dba o odpowiedni poziom nawilżenia i chroni skórę przed odwodnieniem.



Sporo obietnic prawda? Czy te wszystkie hasła o pielęgnacji mają rację bytu? Nie wiem i nie będę naciągać faktów. Dla mnie podkład jest podkładem. No i jakby nie patrzeć, nałożenie go w takiej ilości, aby faktycznie chronił przed UV zrobiłoby niezłą maskę na twarzy. Czy jest wodoodporny? Nie mam pojęcia. Gdy się opalam, kąpię w basenie czy morzu to mam taki zwyczaj, że raczej nie robię pełnego makijażu. 



Zanosi się na negatywną recenzję? O nie. Shiseido wpisało się w moich ulubieńców zeszłego roku. Jego płynna postać od razu nasunęła mi skojarzenie z Doble Wear. Shiseido jest jednak lżejsze. Daje o wiele bardziej naturalny efekt, pięknie rozświetla i jest jednym z niewielu, który nie jest przeze mnie traktowany pudrem. Szkoda mi niszczyć ten efekt, który daje. Trwałość jest całodniowa i naprawdę nie potrzebuję żadnych poprawek w ciągu dnia. 

Na zdjęciach poniżej, możecie zobaczyć podkład solo i w makijażu, ale bez pudru. 




Jeśli te obietnice o zapobieganiu zmarszczkom czy przebarwieniom są spełnione to chwała mu za to, ale aby temu zapobiegać, to ja po prostu inwestuję w kremy różnego rodzaju. Od podkładu wymagam jedynie naturalnego i trwałego efektu. No i tego, bym po jego nałożeniu czuła się ładniejsza. Wiecie jak jest :) Tu to dostałam i wiem, że będę mu wierna. 

Znacie go? Czego Wy oczekujecie od podkładu?

Brak komentarzy :

Copyright © 2014 Kosmetyczka Pełna Cudów

Distributed By Blogger Templates | Designed By Darmowe dodatki na blogi