Te posty pisane raz w tygodniu uświadamiają mi jak szybko leci czas. Jeszcze tylko kilka tygodni i za mną już będzie pierwszy trymestr. Czekam na to z utęsknieniem, bo powinno być już łatwiej.
Mało co się na ten moment zmieniło w mojej pielęgnacji, poza tym, że zrezygnowałam z używania Super Aqua Serum Guerlain. Ostatnio zaczął mnie strasznie zapychać i wydaje mi się, że to akurat ze względu na ciążowy bunt cery, bo wcześniej świetnie nam się razem współpracowało.Cóż, mama się ucieszy ;)
Poza tym coraz bardziej zbliża się termin naszego zaplanowanego wcześniej urlopu. Tylko kierunek jeszcze nie wybrany, bo czekamy co nam Pani ginekolog powie i na ile pozwoli. Swoja drogą ciekawa jestem, gdzie Wy byłyście na wakacjach będąc w ciąży? Latałyście wtedy samolotem?
Ja chwilowo pomysłów mam kilka. Pierwotnie miała być Grecja, gdyby się okazało, że nie mogę lecieć samolotem to Chorwacja samochodem. Natomiast gdyby się okazało, że nie możemy jechać w zbyt ciepły klimat to wymyśliliśmy sobie wakacje w Londynie - a tam akurat jest czas wyprzedaży :)
I jako bonusik, fotka wyszukana w internetach, pięknie nastraja do wakacyjnego wyjazdu ;))
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
13 komentarzy :
Ja bardzo chciałam podczas tego sezony się gdzieś wybrać. Niestety moja gin, powiedziała, że owszem mogę, tylko czy warto ryzykować, że niby co jak coś się stanie za granicą itd. Ostatecznie również chciałam do Londynu, ale teraz to już sobie daruję. Za to za rok... Ah! Podbiję świat :p :) Oby Tobie zdrówko dopisało, żebyś mogła odpocząć przed największym życiowym wyzwaniem :* :)
Właściwie też się przez chwile nad tym zastanawiałam, ale z drugiej strony nie mam w planach podbijania Kongo w tym roku ;) Ciekawa jestem co usłyszymy na wizycie, na sile nic nie zrobie, ale ja lubię podróżować, a już wakacje chociaż raz do roku to zawsze była taka wisienka na torcie całorocznej, ciężkiej pracy ;) Fakt faktem już od jakiegoś czasu na l4 siedzę wiec specjalnie przemęczona nie jestem ;)) ale trochę atrakcji sie przyda ;)
śliczny blog:)
Ja mam to ciagle przed sobą ;)
W sumie gdzie byś się nie wybrała to każdy kierunek będzie dobry. Grecja piękna, Chorwacja piękna, Londyn interesujący, no i te wyprzedaże :))
Zleci, nawet się nie obejrzysz a juz kruszynka będzie na świecie :)
Ja leciałam samolotem, gdy nie wiedziałam jeszcze że jestem w ciąży ;)
Polecam Grację.
Bardzo dziekuje ;)
Przyjdzie zanim sie obejrzysz :)
Wyprzedaże są w pewien sposób kuszące ;)) zobaczę, co lekarz powie ale po cichutku na tą Grecję liczę ;)
Po Twich i Ines zdjeciach jestem najbardziej na Grecje nastawiona ;)
O podróże koniecznie zapytaj lekarza:) Ja w ciąży wyjeżdżałam kilka razy, ostatni raz na ok 1,5m-ca przed porodem do Włochy. Nie miałam obaw o to, że jakiejś 'gorszej' pomocy mi udzielą jakby co... z tym, że samolot został zamieniony na auto:)
Koniecznie zapytaj lekarza. Oczywiście jeśli nie ma powodu to takie wakacje na pewno dobrze Ci zrobią, ale jeśli już teraz jesteś na L4 to może lepiej poczekać i wybrać się na wakacje już w 3?:)
Ja byłam w Polsce, w ciąży, ale jeżeli nie masz przeciwwskazań, to nie widzę powodu, dla którego miałabyś rezygnować z samolotu :) BUZIOL :)
Prześlij komentarz