Czarna kredka do oczu to kosmetyk obecny w większości kosmetyczek. Uniwersalny produkt, pozwalający w błyskawicznym tempie uzyskać efekt, którego oczekujemy bez względu na to, czy chcemy zrobić 3 minutowy dzienny makijaż, czy zaraz idziemy do teatru.
U mnie od kilku miesięcy niezmiennie króluje czarna kredka Mac z kolekcji Pro Longwear w kolorze Black Ice. Kredki z tej serii mają 12 godzinną wytrzymałość, są odporne na wodę i nie rozmazują się. Świetnie sprawdzają się na linii wodnej.
Moim zdaniem kredka spełnia wszystkie obietnice producenta. Makijaż robi się nią błyskawicznie, bez względu na efekt, który chcemy uzyskać. Utrzymuje się na miejscu przez cały dzień, nie podrażnia oczu. Czego chcieć więcej od kredki? Ja jestem usatysfakcjonowana;)
Ja na lato chciałabym sprawić sobie jeszcze Mountain Air. A jakich kredek Wy używacie? Kupujcie co wpadnie w ręce czy są to wybory przemyślane?
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
30 komentarzy :
Ostatnio używam klasyczną, czarną kredkę od EL i jestem z niej zadowolona, ale niewątpliwie z chęcią wypróbowałabym tą z MAC'a. Może jak wykończę aktualną sprezentuję sobie Pro Longwear :-)
Uwielbiam Maca! Mam od nich zwykłą kredkę a i tak bardzo długo utrzymuje się na powiece. Nie wykluczam kiedyś kupna tej z serii Pro Longwear ;)))
Kredki MACa sa rewelacyjne i mnie nigdy nie zawiodly. Najchetniej je kupuje oraz Stylo Yeux Chanela <3 mam tez kilka Urban Decay i tez sa naprawde dobre :)
mam pearlglide Lord It Up i jestem z niego ogromnie zadowolona :) trzyma się tam gdzie powinien i nic nie odbija :)
Ja nie używam ale teraz ma Sephorowa i ciekawe jak się sprawdzi ;)
Piękna prezentacja ♥
U mnie kredek po kokardę, że tak powiem. Najbardziej sobie cenię te z Sephory i Bare Minerals, muszą być przede wszystkim wodoodporne.
Jeszcze nie mam
Kredek z Maca ale to tylko kwestia czasu:)
Ja do rysowania kreski używam cienia :)
Jestem maniaczką kredek, chociaż ostatnio odkryłam świetny eyeliner, i codziennie go używam :) Przyjrzę się MACowym kredkom :)
Z Estee mam brązową kredkę. Też ją bardzo lubię, ale muszę uważać, by nie dostała się do oka bo bardzo wtedy lzawię;( Pro Longwear polecam, totalnie neutralna dla patrzałków, a trwała ;)
Ja z tych zwykłych początkowo chciałam kupic, ale, że musiałam miec gwarancje całonocnej trwałości to pani w MAC'u poleciła mi tą i jestem jej za tą radę bardzo wdzięczna ;) W MAC'u zreszta konsultantki faktycznie doradzają, zamiast bajerowac ;)
Ja kredek wiele nie mam, ale na jakaś niebieską mam chęć i to chyba też Pro Longwear bedzie ;) Stylo kojarzę i też mi się spodobały bardzo ;)
Nie znam jej, ale nadrobię;) trwałość jest zdecydowanie najważniejsza ;)
Kiedyś miałam fioletową z Sephory i pamietam, że była bardzo dobra wiec Twoja też powinna taka byc ;)
Dziękuję :) z Srphory miałam i byłam bardzo zadowolona. U mnie trwałość też jest bardzo ważna, moje oczy na słońcu czesto łzawią, a ja mam skłonność do wzruszeń wiec na wszelki wypadek wybieram takie, ktore pozostaną na miejscu ;)
Zbyt duzo pokus by miec wszystko ;) ale gonienie króliczka też jest przyjemne ;D
Ja czasem też ;) Wszystko zalezy co akurat chce zmalowac :)
A jaki? Bo ja liner mam w planach ;)
Z firmy Mac nie mam żadnego produktu :) Ogólnie kredki rzadko używam.
Z Soap&Glory - na pewno o nim napiszę :)
Uwielbiam liner w pisaku Mac-a. Na początku podeszłam do niego sceptycznie, ale jak tak sobie poużywałam to jest moim numerem jeden. Kredki Mac-owe właśnie testuję, są idealne i banalne w obsłudze, piękny kolor, ale... Nie przebiły moich ulubionych kredek Chanel. Taka sama jakość używania, ale trwałość koloru w mojej ocenie lepsza.
Krdeki Mac-a jeszcze u mnie nie goszczą, choć pewnie kiedyś się skuszę.
Beatko jakie Ty masz piękne oczy!:)
Jestem pewna, że gdy już pojawi się pierwszy, to będą następne ;)
Liner jest teraz jedną z rzeczy, w które chcę się zaopatrzyć. Tylko moj talent do posługiwania się tego typu kosmetykami jest minimalnie minimalny, więc muszę znaleźć wersję dla mało zdolnych ;)
Przy Twoich makijażach to one dopiero by klasę pokazały ;)
Dziękuję:*
Przepiękny makijaż! Ja po kredki niestety sięgam bardzo rzadko, cały czas mam problem z narysowaniem nimi w miarę precyzyjnej kreski :(
Wiesz... w sumie wolałabym by żadnej się nie pojawił bo zbankrutuję :D
Super kredka, też ja lubiłam :)
Prześlij komentarz