środa, 18 marca 2015

Pielęgnacja Cery Po Ciąży - Efekty Po Pierwszym Miesiącu i Plan Na Kolejny Miesiąc

Miesiąc temu pokazywałam Wam swoją cerę "po ciąży" oraz wprowadzaną pielęgnację. Dziś czas na małe podsumowanie i określenie kolejnych kroków na najbliższy miesiąc. Pod koniec kwietnia biorę ślub więc wyjątkowo ważne jest dla mnie by wyglądać świeżo i promiennie.





Jak było wcześniej, możecie zobaczyć tu Klik!

A dziś jest tak:







Przede wszystkim widzę, że moja cera nie jest już tak zaczerwieniona jak była wcześniej. Myślę, że to w dużej mierze zasługa kosmetyków Auriga. Bardzo zadowolona też jestem z kremu Clochee w połączeniu z serum Kiehl's.

Teraz chciałabym skupić się głównie na złuszczaniu. Mogę już sobie pozwolić na kwasy, więc na noc stosuję codziennie Glyco A. Moja cera była przyzwyczajona do złuszczania przed ciążą, więc od samego początku kwaszę się przez całą noc.



Stawiam też na w miarę łagodne oczyszczanie, bo przy kwasie można szybko  cerę podrażnić. Zaopatrzyłam się w żel micelarny firmy Oillan. Wróciłam też do mojego Clarisonic'a.



Słońca coraz więcej, ja z Tymonkiem coraz więcej spaceruję więc i ochrona przeciwsłoneczna musi być. Do twarzy jeden z moich ulubionych filtrów od Avene. Osobno też filtruję okolice oka. W tym celu kupiłam krem Clarins. Zaopatrzyłam się też w podkład z filtrem od Shiseido bo nawet młoda matka musi jakoś wyglądać wśród ludzi :)



No i nareszcie mogę uzywać mojej maski SkinCeuticals z kwasami.



I to tyle zmian jak na ten moment. Reszta pokazanych Wam miesiąc temu kosmetyków pozostaje bez zmian. Sama jestem ciekawa na ile zadowolona będę z efektów za miesiąc. 

28 komentarzy :

Luthienn pisze...

Wszystko bym oddała za taką cerę, piękna!
U mnie od jakiegoś czasu tragedia, non stop mnie wysypuje, chociaż regularnie się złuszczam, nakładam maski.....eh :( Zainteresował mnie ten Glyco A, może kwasy to odpowiedź na moje problemy?

AISAK . pisze...

piękne cera :) zazdroszczę

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Dziękuję ;) Jeszcze trochę muszę nad porami popracować bo są wciąż zanieczyszczone i nie mogę znaleźć na nie dobrego sposobu ;(

Snow White pisze...

Kochana, swietna masz cere! :) Na slubie na pewno bedziesz wygladala pieknie :) Suknia juz wybrana? :)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Wiesz co mysle, że warto go sprawdzic. Jeśli kwas glikolowy sie u Ciebie dobrze zachowuje i nie masz przeciwwskazań do stosowania to może akurat to będzie strzał w dyszkę ;) A moze witamina C by Ci sie przydała?

OnAlwaysTogether pisze...

Masz bardzo ładną cerę :)

Szpinakożerca pisze...

i ja podbijam pytanie :))

aGaRaSzKa pisze...

Widać, że zdecydowanie Twoja cera wrócila do równowagi, dla mnie jest naprawdę prawie idealna! Nie narzekam na stan swojej, ale i tak Tobie zazdroszczę! Do kwietnia będzie Cud-Miód! :-*

Karo pisze...

Kochana! Znakomicie! Jak pupcia niemowlaka taka sliczna <3

Luthienn pisze...

Nie wiem czy się dobrze zachowuje, nigdy go nie stosowałam ;)
Ale po wypłacie coś czuję, że sięgnę po ten Glyco :)

Justyna Wiśniewska pisze...

Chciałam powiedzieć, że wyglądasz 'kwitnąco'!

My strawberry fields pisze...

Twoja skóra prezentuje się świetnie! Widać, że ta pielęgnacja Ci służy :)

inesbeauty pisze...

Bardzo ładną masz cerę , nie masz co narzekać Kochana :):*

Sweet Chilli pisze...

Łał, masz śliczną cerę!

Infinity Blog pisze...

Widać poprawę i tak jak mówisz zniknęły zaczerwienienia :) Ja miałam kłopot ze strasznym przesuszeniem cery i ciała zresztą też, ale już wychodzę na prostą :)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Jak nie używałaś wcześniej kwasu glikolowego to tylko tak podpowiem, żebyś raczej zaczęła od 15-20 minut i zmywała bo może trochę podrażniać na początku. I ewentualnie coś łagodzącego się może przydać :) Ale przetestować warto, bo efekty przychodzą szybko :)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

dziękuję :)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Dziękuję Kochana :) Mam nadzieję, bo sam makijaż mimo wszystko nie wystarczy, aby było idealnie :) oj tak, Ty zdecydowanie nie masz na co narzekać, stan Twojej buzi jest świetny!

kosmetyczkapelnacudow pisze...

dziękuję :) jeszcze tylko pory i będę zadowolona :D

kosmetyczkapelnacudow pisze...

dziękuję Ci bardzo :*

kosmetyczkapelnacudow pisze...

tak, bardzo jestem zadowolona z efektów. takie robienie podsumowań okazuje się bardzo przydatne, bo sama dopiero po zdjęciach widzę jak dużo się zmieniło :)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

dziekuję :* jeszcze tylko na pory ponarzekam :D

kosmetyczkapelnacudow pisze...

dziękuje ;)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

hormony chyba na większości z nas jakoś muszą się odbić :) grunt, że w miarę możliwości udaje się to wszystko wyprowadzić na prostą :)

Infinity Blog pisze...

U mnie nie obyło się bez wizyty u dermatologa... Na szczęście kosmetyki, których zaczęłam używać szybko przyniosły mi ulgę :)

Luthienn pisze...

Właśnie przeczytałam o tym :) zastosuje go na krócej pierwszego dnia, ale ja jestem gruboskórną, wiec pewnie szybko przejdę na całą noc ;)

Ewelina pisze...

Dobrze, że są już jakieś pierwsze rezultaty:) pewnie, że młoda mama musi wyglądać!:)

Kasia pisze...

Cera wygląda bardzo ładnie! Gdzie to niewyspanie? Gdzie to nocne wstawanie? ;)))

Copyright © 2014 Kosmetyczka Pełna Cudów

Distributed By Blogger Templates | Designed By Darmowe dodatki na blogi