Prysznic bierzemy codziennie. Jedne z nas lubią to bardziej inne mniej, czasem jest to tylko "obowiązek", a czasem forma relaksu. Elancyl udowadnia, że prysznic może przynosić o wiele więcej korzyści i dbać o skórę ciała oraz zmysły.
Tonizujący Olejek Pod Prysznic nie zawiera mydła, jest bogaty w wyciągi roślinne, między innymi wyciąg z bluszczu. Przeznaczony jest do oczyszczania suchej skóry.
Jako, że olejki pod prysznic moja skóra bardzo lubi, to robiąc sobie Elancylową wyprawkę nie mogłam go pominąć i był to strzał w 10tkę. Olejek bardzo delikatnie się pieni, dając jednocześnie uczucie dokładnego oczyszczenia ciała. Moim zdaniem delikatnie nawilża skórę, bo po wyjściu z pod prysznica nie czułam potrzeby balsamowania i za to ma ogromny plus. No i zapach. Intensywny, świeży, stawiający na nogi o poranku. Zdecydowanie czuć w nim roślinki i zieloną energię.
Naprawdę go polubiłam i pewnie jeszcze nie raz po niego sięgnę.
A Wy znacie ten olejek?