Tonizowanie twarzy często jest w naszej pielęgnacji pomijanie i traktowane po macoszemu. Moim zdaniem nie słusznie, bo odpowiedni poziom pH i neutralizacja cery po oczyszczaniu są naprawdę istotne dla pełnej pielęgnacji. Aby przekonać te z Was, które nie widzą sensu w stosowaniu toników, dziś zapraszam Was na recenzję Ultra Facial Oil-Free Toner od Kiehl's.
Tonik przeznaczony jest do cery normalnej, mieszanej i tłustej. Ma przywracać równowagę, odświeżać i nawilżać naszą cerę. Kosmetyk pozbawioy jest silikonów, parabenów i substancji zapachowych. Zamiast tego zapewnia naszej cerze naturalne wyciągi, między innymi z imperaty cylindrycznej.
Codzienne stosowanie go było naprawdę przyjemne. Bardzo dobrze odświeżał moją cerę i neutralizował ewentualne ściągniecie czy podrażnienia. Stosowałam go również podczas kuracji kwasami i nawet na lekko podrażnionej, łuszczącej się skórze sprawdził się idealnie. Nic nie piekło, nie było zaczerwienień. Wręcz przeciwnie - ewentualny dyskomfort od razu był łagodzony i nie musiałam spieszyć się z nakładaniem kolejnych kroków pielęgnacji. Na plus zasługuje też wydajność toniku. Jedna buteleczka spokojnie wystarcza na 4 miesiące stosowania rano i wieczorem.
Ja jestem pewna, że jeszcze po ten tonk kiedyś sięgnę. A Wy? Miałyście już okazję zapoznać się bliżej z ofertą marki odkąd dostępna jest w Warszawie?
25 komentarzy :
Wydajność ma bardzo ładną :)
Pewnie, że niesłusznie;) trzeba używać:) niestety nie mam za bardzo dostępu do tej marki, nic jeszcze nie wypróbowałam.
Nie dla mnie on, ale kosmetyki tej marki kuszą, nie ukrywam :)
Uwielbiam Patkowy tonik, teraz skusiłam się na kilka nowości:) tej marki nie znam kompletnie ale to właśnie przez ograniczony dostep .
Wygląda fajnie, skład też mi odpowiada. Jednak nie mam dostępu do tej marki i jeszcze nie miałam okazji używać.
Zdecydowanie;) Jak na tonik to nawet bym powiedziała, że rewelacyjną ;)
Z pewnością będziesz miała okazję ;) a jak już się trafi to sobie nie żałuj Kochana!;)
A dlaczego? Masz inny typ skóry czy z jakiegoś innego powodu? Ja mam jeszcze dla Was w zanadrzu dwie recenzje, a w planach kolejne zakupy :D Kiehl's wciąga wiec jak zaczniesz zakupy yo jestem pewna, że będziesz chciała wciąż więcej ;)
Tego Patkowego właśnie nie znam. Muszę go wreszcie kupić, bo wszędzie jest chwalony, a ja jestem do tylu ;)
Może z czasem sklepów Kiehl'sa będzie coraz więcej, wtedy łatwiej będzie się zapoznać z ich cudeńkami :)
mam taką nadzieję :)
Wcześniej nie słyszałam o tym produkcie, muszę się mu bliżej przyjrzeć.:)
Mialam go juz kilka razy i bardzo go lubiam! Nie mam nic do marudzenia :)
Nie znam, ale zdecydowanie mam ochotę poznać. Wydaje się być stworzony dla mojej skóry, a tonizowanie na nowo jakiś czas temu mocno polubiłam. Już sobie nie wyobrażam, by miało tego kroku w mojej pielęgnacji nie być :)
Jak na ten moment dostępne są stacjonarnie w Arkadii, ale może wkrótce bedą kolejne salony ;) W każdym bądź razie zdecydowanie warto się z Kiehl'sem zaprzyjaźnić ;)
Bardzo się cieszę, że u Ciebie też się sprawdził;) a jak u Ciebie z jego wydajnością? Bo ciekawa jestem czy tak jak i u mnie był długowieczny?;)
Tonik to był mój pierwszy "dorosły" kosmetyk wiec ja nigdy go nie olałam i zawsze w pielęgnacji ten krok w moim przypadku musi być ;) Ty chyba jesteś fanka toniku Oat&Rub o iledobrze pamietam?
Ja na troszkę olałam i uznałam za zbędny. Biję się w pierś! ;)
Nieee, to chyba nie ja. Toniku Patkowego nigdy nie miałam :)
Miałam próbki kremu z tej serii i byłam zadowolona :) Tonik mnie kusił i po Twojej recenzji sięgnę po niego na pewno :)
oj na dlugo mi starczal :)))
Z tego, co wyczytałam Kiehl's tylko w Wawie w Arkadii? Mają swoje własne firmowe stanowisko?
Mam suchą cerę, także lubię toniki nawilżające :) Ooo, czekam w takim razie na kolejne wieści z frontu ;)
Ja jestem zachwycona serum na noc oraz kremem pod oczy z awokado tej marki :)
Tonik mnie zainteresował i być może skuszę się na niego latem ;)
Warto :) Ja jeszcze na szczęście na bubla się u nich nie natknęłam :)
Tak, jak na ten moment tylko tam można kupić ich kosmetyki stacjonarnie.
Prześlij komentarz