wtorek, 9 maja 2017

Sesderma Reti Age Anti-Aging Cream

Kremów anti-aging na rynku jest obecnie więcej niż tych klasycznych, nawilżających. Odmłodzenie obiecują wszystkie firmy. Mało która, jest w stanie te obietnice spełnić. Jak sprawdziła się w tym wypadku Sesderma?



Reti Age to krem na dzień i na noc przeznaczony do zapobiegania nowym, oraz walki z istniejącymi już zmarszczkami. Dodatkowo ujednolica koloryt skóry, redukuje plamy pigmentacyjne, nawilża, przywraca prawidłowe napięcie skóry i działa przeciwrodnikowo. 

Za działanie kremu odpowiada przede wszystkim Kompleks 3-Retinol (retinol - 25%, retinaldehyd - 0,05%, retinyl - 1,5%), który sprawia, że skóra zwiększa poziom gęstości, staje się młodsza, jej elastyczność wzrasta. Dodatkowo znajdziemy tu tajemniczy składnik TGF-B2 pobudzający syntezę kolagenu. Ergotioneina chroni przed szkodliwym wpływem wolnych rodników, a Pterostilben posiada właściwości przeciw zapalne. Dodatkowo w kremie znajdują się również witaminy C,E, oraz kwas hialuronowy.

Teoretycznie jest to kosmetyk przeznaczony do skóry dojrzałej. Ja jednak nigdy nie zwracam uwagi na te podziały i stosuję sobie wszystko według własnego uznania. Czy wyjdzie mi to na dobre, okaże się pewnie za jakieś 15 lat, ale chwilowo jeszcze trzymam się nieźle jak na swoje 27 :D.

Wracając do kremu. Z całą pewnością czuć, że mamy do czynienia z profesjonalną pielęgnacją. Autentycznie widać poprawę kolorytu, napięcia, jakieś delikatne linie mimiczne z mojego czoła zupełnie zniknęły i gdyby nie blizna mogłabym się cieszyć, że jest idealnie gładkie. To, co mnie osobiście nie do końca satysfakcjonowało to zbyt lekki poziom odżywienia i nawilżenia skóry. Lubię kremy treściwe, które "czuć", lubię, gdy otulają mi buzię jak pierzynka. Reti Age ma zbyt lekką konsystencję, szybko się wchłania i mimo, że działania odmówić mu nie mogę, to wolałabym żeby był bardziej treściwy. 

Stosowałam go jedynie na noc, na dzień w tym czasie używałam duetu Sesderma Liposomal Ferulac. Podczas tej pielęgnacji sięgałam też w ciągu dnia po opisywane już  Hidraderm Hial Liposomal Serum oraz serum Azelac. Generalnie cała ta gama produktów zdecydowanie zachęca mnie do kolejnych zakupów i pewnie jeszcze nie raz się na coś skuszę.


Stosujesz kosmetyki z retinolem w swojej pielęgnacji? Może polecisz mi coś wartego uwagi?


Brak komentarzy :

Copyright © 2014 Kosmetyczka Pełna Cudów

Distributed By Blogger Templates | Designed By Darmowe dodatki na blogi