Ideologię firmy starałam się Wam w skrócie opisać we wcześniejszym poście, więc dziś bez zbędnych słów przejdę bezpośrednio do produktu. Balsam pochodzi z serii 100% Sensitive Face Care, która przeznaczona jest do skóry wrażliwej. Znajdziemy w nim miedzy innymi wartościowe dla skóry ust masło Shea i olejek z awokado.
Lubię ten balsam w codziennym używaniu, przed wyjściem na spacer z psem , gdy chcę na szybko ochronić usta czy przed snem, gdy nakładam go grubszą warstwą. Nie jest to może kosmetyk, bez którego nie można się obejść, jednak fajnie miec go pod ręką. Po użyciu usta są nawilżone, ewentualne suche skórki znikają, a wargi stają się jędrne i kuszące. Jak dla mnie bomba ;)
Jakie balsamy do ust polecacie?