czwartek, 16 października 2014

Manufaktura Lip Care Balm

Jakiś czas temu podzieliłam się z Wami moimi zachwytami nad olejkiem do kąpieli Manufaktury, a dziś słów kilka na temat balsamu do ust tej samej marki.

Ideologię firmy starałam się Wam w skrócie opisać we wcześniejszym poście, więc dziś bez zbędnych słów przejdę bezpośrednio do produktu. Balsam pochodzi z serii 100% Sensitive Face Care, która przeznaczona jest do skóry wrażliwej. Znajdziemy w nim miedzy innymi wartościowe dla skóry ust masło Shea i olejek z awokado.





Lubię ten balsam w codziennym używaniu, przed wyjściem na spacer z psem , gdy chcę na szybko ochronić usta czy przed snem, gdy nakładam go grubszą warstwą. Nie jest to może kosmetyk, bez którego nie można się obejść, jednak fajnie miec go pod ręką. Po użyciu usta są nawilżone, ewentualne suche skórki znikają, a wargi stają się jędrne i kuszące. Jak dla mnie bomba ;)

Jakie balsamy do ust polecacie?

24 komentarze :

Ewelina pisze...

Balsamy do ust to coś co lubię najbardziej:) pewnie się skuszę:D

Luthienn pisze...

Nie znam, ale balsamy do ust uwielbiam, w każdej postaci :)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Bardzo polecam;) ja z całą pewnością jesli kiedyś jeszcze bede miała okazję sięgnę po inne cuda pod logiem Manufaktury ;)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Ja też bardzo lubię;) a teraz dni coraz bardziej wymuszają ich używanie wiec sobie nie żałuję ;)

Daisy K pisze...

Moj ulubiony jest balsam Oranique. :

Kasia pisze...

Na co dzień nakładam najczęściej jakiś kolor na usta, a jak zapomnę, to o balsamie zapomnę tym bardziej ;) za to żeby jakoś o te moje usta dbać ustawiłam sobie jeden przy łóżku i staram się nakładać na noc. Oczywiście też zdarza mi się zapomnieć ;)

LilOddiette pisze...

Nigdy o nim nie słyszałam, ja polecam miodek Nuxe :-)

Patrycja Pieguska pisze...

skład tego cudaka wygląda bardzo ładnie:)
Hm szczególnie mogę polecić pomadkę rumiankową alterry:) Ale oczywiście jest wiele innych, także ciekawych tego typu mazideł:)

:*

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Ten wiśniowy z Organique?;)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Stawianie przy łóżku ma duzo plusów, ja w nocnej szafeczce mam też jakiś balsam do ust, krem do stop i do rak oraz olejek do masażu, aby o niczym nie zapomnieć ;D

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Te kosmetyki są dostępne przede wszystkim w Czachach wiec to główny powód małej popularności. Ten Miodek jest tak czesto chwalony, że mimo sloiczkowego opakowania pewnie się wreszcie skuszę ;)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Z Alterry znam głownie olejki, pomadek nawet nie widziałam na oczy ;) Kochana, skoro Ty chwalisz skład to musi byc naprawde dobry ;) ja sie na tym zbytnio nie znam, ale okazuje się, że dobrze trafiłam ;D

Aleksandra S pisze...

Ja mam manię nawilżania moich ust, ponieważ szybko portafią się przesuszać, dlatego korzystam z wielu balsamów i pomadek ochronnych. Zawsze mam ok. trzy otwarte opakowania różnych produktów ;)

My strawberry fields pisze...

Niestety do tego typu opakowań/aplikatorów nie jestem w stanie się przekonać, więc tym samym balsam nie dla mnie :( Ze swojej strony mogę polecić Tisane, cudny zapach i świetne działanie. Wersja w słoiczku (mimo, że mniej higieniczna) sprawdza się dużo lepiej :)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

U mnie też zawsze jest kilka różnych otwartych bo mam je w kilku miejs ach w domu i w różnych torebkach, aby zawsze były pod ręka:)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Ja znowu mam tak, że za słoiczkami nie przepadam, chociaż nie wykluczam, że jakieś balsamy tego typu u mnie zagoszczą ;)

Marta Ś. pisze...

... że też ja Go jeszcze nie mam - ahahahahahah :)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Kochana, wycieczka do Pragi i jest Twój :D a przy okazji masa innych cudeniek i trochę zwiedzania ;D

Monika P. pisze...

Raczej nie używam balsamów do ust. Moja ulubiona to pomadka ochronna Bebe ale raczej maluję usta na jakiś kolor :)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Też kiedyś miałam pomadkę Bebe ;)

Ewelina pisze...

Muszę zobaczyć co tam mają jeszcze ciekawego w ofercie:)

Justyna Wiśniewska pisze...

Brzmi kusząco ;)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Oj duuuużo ;D ja mam jeszcze u siebie winogronowy żel pod prysznic i balsam oraz peeling i olejek z wyciągiem z wina, ale kuszacych kosmetykow jes tam cała masa ;)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Tak właśnie miało byc ;D

Copyright © 2014 Kosmetyczka Pełna Cudów

Distributed By Blogger Templates | Designed By Darmowe dodatki na blogi