Pierwsza rzecz, którą chcę Wam pokazać to Matte Lip Liquid w kolorze Surrender. Jest to matowa szminka w płynie o przedłużonej trwałości. Makijażyści z Illamasqua zalecają nakładać jedną cienką warstwę, odczekać 60 sekund do wyschnięcia po czym nałożyć drugą cienką warstwę szminki dla utrwalenia.
Bardzo polubiłam się z tą pomadką. Początkowo obawiałam się, że może wysuszyć delikatnie usta, ale na całe szczęście nic takiego się nie stało. Szminka jest naprawdę trwała - bez problemu wytrzymuje jedzenie, picie, buziaczki i długie godziny na ustach. Jedyne na co należy zwrócić uwagę to aby nakładać jednorazowo małą ilość i dać jej chwilę na wyschnięcie. I już mamy sukces murowany :)
W ofercie są jeszcze dwa inne kolory: Forbidden i Exotic. Mam nadzieję, że i one za jakiś czas dołączą do mojej małej kolekcji Illamasqua, bo są radosne i bardzo soczyste.
Podoba Wam się? Używacie trwałych szminek?
51 komentarzy :
Kolorek bardzo ładny, ale myślę że mógłby się u mnie nie sprawdzić :)
Kolor sam w sobie faktycznie może być trochę "trudny" i nie u każdego się sprawdzi. Jednak te dwa pozostałe są chyba bardziej uniwersalne i mają szansę pasować większej ilości osób :)
Nie mój kolor ;)
Kolor bardzo specyficzny :-) I jeśli już to w moim przypadku tylko na lato, choć nie jestem przekonana czy by mi pasował :-) Moimi faworytkami wśród matowych szminek są na pewno Velvet Matte, niska cena i wysoka jakość!
Kolor jest specyficzny, chyba trzeba takie lubić po prostu ;)
Właśnie z myślą o lecie i wiośnie go kupiłam. Kilka razy iglądałam w internecie te Velvet Matte i faktycznie, na ustach wyglądają pięknie ;)
Wypróbuj koniecznie - są fenomenalne! A nawet jeśli Ci nie podpasują, w co wątpię, to nie szkoda tych kilku złotych :-)
Nie znam marki, kolor fajny chociaż czasem wydaje mi się 'sztuczny'
bardzo podoba mi się idea, choć większość wypróbowanych wysuszała mi jednak usta - mam bardzo chimeryczne ;/ niestety, bo maty bardzo mi się podobają
Nigdy nie słyszałam o takich pomadkach... co chwilę uświadamiam sobie jak ja mało wiem ;P kolorek dla mnie trochę za intensywny, wolę "spokojniejsze" kolorki :)
Dla mnie pomadka w tym kolorze za bardzo zlewa się z cerą i o ile w przypadku takich odcieni z połyskiem usta jednak dosyć wyraźnie się odcinają, to tutaj całość jest dla mnie mdła :( Ja z tego typu produktów cenię sobie pomadkę NYX, niemniej jedna matowa pomadka to dla mnie dość.
Yes, I follow you on gfc #104, follow back?
http://www.itsmetijana.blogspot.com/
Śliczny kolor wybrałaś :) Ja mam dwie matowe szminki, golden rose i nyx ;)
Kolor piękny ale nie wiem czy bym się w nim odnalazła. Jeszcze nie miałam do czynienia z Illamasque, narazie jednak nic mnie nie kusi ;-)
Moj kolorek! Wspaniała brzoskwinia!
Bardzo lubię matowe pomadki w takiej formie, jedynie w moim zasięgu znalazłam z marki essence i nyx, ale szkoda ze trwałość obu firm nie jest jakas satysfakcjonująca. Do godziny i po kolorze. Niestety u mnie kazda pomadka i kazdy błyszczyk szybko schodzi z ust. Dopiero jakas ciężka artyleria - dwa z Nouby mam takie mocne pomadki w płynie- potrafi zatrzymać mi sie na ustach na dwie godz.
Ależ ładny wiosenny kolorek, zawsze chciałam mieć coś z tej firmy, myślałam o kredkach ale ta szmineczka mnie kusi.
Kolor przepiękny ! taki iście wiosenny , bardzo mi się podoba :)
Ja właśnie też go bardzo polubiłam ;) przy słoneczku będzie pięknie wyglądał ;)
Ja też długo polowałam ;) Chwilowo mam głownie produkty do ust, ale kredki są faktycznie kuszące ;) Może i na to za jakiś czas się skuszę ;)
Nie miałam niestety ani tych z Essence ani Nyx, ale tych drugich oglądałam sporo szachy i one bardzo ładnie wyglądają na ustach. A maty z MAC'a miałaś? U mnie np. Candy Yum Yum trzyma się długie godziny. Niby zupełnie nie znam. Wiem, że mają świetne rozswietlacze i pudry brązujace, ale jeszcze nie miałam okazji ich na żywo zobaczyć.
Przy takim obalonym looku, jak ostatnio miałaś przy tym brązerze z Soap&Glory powinna Ci bardzo pasować ;)
Dziękuję ;) i długo się u Ciebie te maty trzymają?
Thank you;)
Dużo właśnie o tych matach Nyx'a się słyszy, wiec może też się skuszę za jakiś czas. Mi w sumie takie zalewanie się z cerą specjalnie nie przeszkadza, nawet lubię ten efekt przy mocniej podkreślonymi oczach. Może nie na co dzień, ale od czasu do czasu do konkretnego makijażu wiosną czy latem bardzo lubię takie kolory.
Możesz mi wierzyć, mnie też co chwila coś zaskakuje ;) Ale to w sumie jedna z przyjemności blogowania;) Ciągle odkrywanie jest super ;)
W MAC'u jest taka specjalna baza do szminek, podobno głownie do matów właśnie, która ma zapobiegać wysuszeniu. Kiedyś mi ją w sklepie konsultantka pokazywała i co by nie mowić komfort noszenia matow przy tej bazie na ustach jest większy. Przetestuje ją sobie przy okazji, moźe akurat się sprawdzi ;)
Coby nie mowić, do naturalnego makijażu to ta szminka się nie nadaje ;)
Aż przetestuję z przyjemnością ;) Ale to za jakiś czas, jak żniw wrócę do normalnego funkcjonowania ;)
Prep+Prime mam ją, używam głównie z nie matowymi, z matami muszę ją jeszcze mocniej wypróbować zanim wydam opinię :) na pewno niedługo pojawi się na blogu
Nie, nie oglądałam jeszcze, a dziekuje za podpowiedź. Zerkne sobie przy okazji.
To prawda, rozswietlacze mają mega super - przede wszystkim te z ich limitowanych kolekcji. Bronzerow jeszcze nie miałam, ale dzieki ostatniemu postowi Madzi ( szpinakozerca) przypomniał mi sie puder blot, i tu planuje zakup najciemniesjzego do roli konturowania.
Nyx Soft Matte Lip Creme przy dobrych wiatrach nawet do 4godzin :) Mam kolor Milan, swoją drogą bardzo ładny róż :) Pisałam nawet recenzję tej pomadki. A Golden Rose mam chyba za krótko, żeby się wypowiadać, ale chyba trochę krócej ;)
O to bardzo jestem ciekawa Twojej opinii :) Czekam :D
Nie mam juz dostępu do kosmetykow Nouba. Mam te, ktore kiedys kupiłam jak Douglas je miał w ofercie. Blota jak dotad nie miałam.
Tez czekam na Anastasie. Jestem bardzo ciekawa testów:)
Zapraszam :) A pomadkę Nyx jak najbardziej warto kupić, co do GR - jeszcze nie wiem, malowałam się nią na razie raz :)
Ciekawie wygląda na ustach. Kojarzy mi się ze słońcem i latem. :-)
Może się w takim razie odważę na jakieś zakupy w ciemno w internetach ;) Blot jest fajny, nawet bardzo, tylko chyba nie na każdej cerze się dobrze sprawdzi. Ciekawa jestem jak się zachowa w roli brązera ;)
Oj ja też, poza tymi paletkami do konturowania kuszą mnie jeszcze ich woski do brwi wiec jak wszystko sie okaże takie fajne jak mi sie wydaje to sobie troszkę poszaleje ;)
Mi wlasnie tez, taki plazowy jest ten kolorek ;) Do kostiumu idealnie powinien pasować ;D
Obie przepadniemy:)
A, racja :) będę musiała przejrzeć ich ofertę :) chyba nawet często mają przeceny w Debenhams :)
przepiękny kolor! bardzo chętnie widziałabym go u siebie :)
kolor piekny ... tez duzo slysze o tej firmie i chce sobie cos zakupic :)
super kolor! baaardzo mi sie podoba <3
Prawdziwa brzoskwinka :) Osobiście z matów mam dwa z MAC - Russian Red, która bardzo lubię i All Fired Up.
O, to nowa dla mnie metoda aplikacji. Ale sama trwałość z tego co piszesz, rewelacyjna.
To prawda, właśnie na te nadchodzące wielkimi krokami słoneczne dni mam zamiar go spożytkować :D
Myślę, że pięknie byś w nim wyglądała :)
A na coś konkretnego masz ochotę?
Myślę, że bardzo by Ci pasował :)
Russian Red ostatnio za mną jakoś coraz mocniej chodzi :)
Tak trwałość jest świetna. Z taka metodą alikacji spotkałam się w sumie po raz pierwszy, ale się sprawdza, więc nie kombinuje i trzymam się tego co producent nakazał :)
RR jest cudna! Trzyma się bardzo długo na ustach, jest czerwona, ale niekrzykliwa i krwista, raczej ciemna. Lubię ją bardzo i noszę na specjalne okazje :) Jeśli będziesz miała okazję to spróbuj jej koniecznie!
Prześlij komentarz