środa, 11 lutego 2015

Illamasqua Matte Lip Liquid Surrender

Illamasqua jako firma interesowała mnie od dłuższego czasu. Gdy wreszcie udało mi się kupić kilka rzeczy, postanowiłam skupić się głównie na produktach do ust.




Pierwsza rzecz, którą chcę Wam pokazać to Matte Lip Liquid w kolorze Surrender. Jest to matowa szminka w płynie o przedłużonej trwałości. Makijażyści z Illamasqua zalecają nakładać jedną cienką warstwę, odczekać 60 sekund do wyschnięcia po czym nałożyć drugą cienką warstwę szminki dla utrwalenia.




Bardzo polubiłam się z tą pomadką. Początkowo obawiałam się, że może wysuszyć delikatnie usta, ale na całe szczęście nic takiego się nie stało. Szminka jest naprawdę trwała - bez problemu wytrzymuje jedzenie, picie, buziaczki i długie godziny na ustach. Jedyne na co należy zwrócić uwagę to aby nakładać jednorazowo małą ilość i dać jej chwilę na wyschnięcie. I już mamy sukces murowany :)



W ofercie są jeszcze dwa inne kolory: Forbidden i Exotic. Mam nadzieję, że i one za jakiś czas dołączą do mojej małej kolekcji Illamasqua, bo są radosne i bardzo soczyste.

Podoba Wam się? Używacie trwałych szminek?

51 komentarzy :

rzetelne-recenzje.blogspot.com pisze...

Kolorek bardzo ładny, ale myślę że mógłby się u mnie nie sprawdzić :)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Kolor sam w sobie faktycznie może być trochę "trudny" i nie u każdego się sprawdzi. Jednak te dwa pozostałe są chyba bardziej uniwersalne i mają szansę pasować większej ilości osób :)

Luthienn pisze...

Nie mój kolor ;)

aGaRaSzKa pisze...

Kolor bardzo specyficzny :-) I jeśli już to w moim przypadku tylko na lato, choć nie jestem przekonana czy by mi pasował :-) Moimi faworytkami wśród matowych szminek są na pewno Velvet Matte, niska cena i wysoka jakość!

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Kolor jest specyficzny, chyba trzeba takie lubić po prostu ;)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Właśnie z myślą o lecie i wiośnie go kupiłam. Kilka razy iglądałam w internecie te Velvet Matte i faktycznie, na ustach wyglądają pięknie ;)

aGaRaSzKa pisze...

Wypróbuj koniecznie - są fenomenalne! A nawet jeśli Ci nie podpasują, w co wątpię, to nie szkoda tych kilku złotych :-)

Justyna Wiśniewska pisze...

Nie znam marki, kolor fajny chociaż czasem wydaje mi się 'sztuczny'

Szpinakożerca pisze...

bardzo podoba mi się idea, choć większość wypróbowanych wysuszała mi jednak usta - mam bardzo chimeryczne ;/ niestety, bo maty bardzo mi się podobają

Planetka pisze...

Nigdy nie słyszałam o takich pomadkach... co chwilę uświadamiam sobie jak ja mało wiem ;P kolorek dla mnie trochę za intensywny, wolę "spokojniejsze" kolorki :)

Madame Oleosa pisze...

Dla mnie pomadka w tym kolorze za bardzo zlewa się z cerą i o ile w przypadku takich odcieni z połyskiem usta jednak dosyć wyraźnie się odcinają, to tutaj całość jest dla mnie mdła :( Ja z tego typu produktów cenię sobie pomadkę NYX, niemniej jedna matowa pomadka to dla mnie dość.

Tijana pisze...

Yes, I follow you on gfc #104, follow back?

http://www.itsmetijana.blogspot.com/

Inga B. pisze...

Śliczny kolor wybrałaś :) Ja mam dwie matowe szminki, golden rose i nyx ;)

LilOddiette pisze...

Kolor piękny ale nie wiem czy bym się w nim odnalazła. Jeszcze nie miałam do czynienia z Illamasque, narazie jednak nic mnie nie kusi ;-)

Agnieszka Kp pisze...

Moj kolorek! Wspaniała brzoskwinia!
Bardzo lubię matowe pomadki w takiej formie, jedynie w moim zasięgu znalazłam z marki essence i nyx, ale szkoda ze trwałość obu firm nie jest jakas satysfakcjonująca. Do godziny i po kolorze. Niestety u mnie kazda pomadka i kazdy błyszczyk szybko schodzi z ust. Dopiero jakas ciężka artyleria - dwa z Nouby mam takie mocne pomadki w płynie- potrafi zatrzymać mi sie na ustach na dwie godz.

Vena Styl pisze...

Ależ ładny wiosenny kolorek, zawsze chciałam mieć coś z tej firmy, myślałam o kredkach ale ta szmineczka mnie kusi.

inesbeauty pisze...

Kolor przepiękny ! taki iście wiosenny , bardzo mi się podoba :)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Ja właśnie też go bardzo polubiłam ;) przy słoneczku będzie pięknie wyglądał ;)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Ja też długo polowałam ;) Chwilowo mam głownie produkty do ust, ale kredki są faktycznie kuszące ;) Może i na to za jakiś czas się skuszę ;)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Nie miałam niestety ani tych z Essence ani Nyx, ale tych drugich oglądałam sporo szachy i one bardzo ładnie wyglądają na ustach. A maty z MAC'a miałaś? U mnie np. Candy Yum Yum trzyma się długie godziny. Niby zupełnie nie znam. Wiem, że mają świetne rozswietlacze i pudry brązujace, ale jeszcze nie miałam okazji ich na żywo zobaczyć.

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Przy takim obalonym looku, jak ostatnio miałaś przy tym brązerze z Soap&Glory powinna Ci bardzo pasować ;)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Dziękuję ;) i długo się u Ciebie te maty trzymają?

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Thank you;)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Dużo właśnie o tych matach Nyx'a się słyszy, wiec może też się skuszę za jakiś czas. Mi w sumie takie zalewanie się z cerą specjalnie nie przeszkadza, nawet lubię ten efekt przy mocniej podkreślonymi oczach. Może nie na co dzień, ale od czasu do czasu do konkretnego makijażu wiosną czy latem bardzo lubię takie kolory.

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Możesz mi wierzyć, mnie też co chwila coś zaskakuje ;) Ale to w sumie jedna z przyjemności blogowania;) Ciągle odkrywanie jest super ;)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

W MAC'u jest taka specjalna baza do szminek, podobno głownie do matów właśnie, która ma zapobiegać wysuszeniu. Kiedyś mi ją w sklepie konsultantka pokazywała i co by nie mowić komfort noszenia matow przy tej bazie na ustach jest większy. Przetestuje ją sobie przy okazji, moźe akurat się sprawdzi ;)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Coby nie mowić, do naturalnego makijażu to ta szminka się nie nadaje ;)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Aż przetestuję z przyjemnością ;) Ale to za jakiś czas, jak żniw wrócę do normalnego funkcjonowania ;)

Szpinakożerca pisze...

Prep+Prime mam ją, używam głównie z nie matowymi, z matami muszę ją jeszcze mocniej wypróbować zanim wydam opinię :) na pewno niedługo pojawi się na blogu

Agnieszka Kp pisze...

Nie, nie oglądałam jeszcze, a dziekuje za podpowiedź. Zerkne sobie przy okazji.
To prawda, rozswietlacze mają mega super - przede wszystkim te z ich limitowanych kolekcji. Bronzerow jeszcze nie miałam, ale dzieki ostatniemu postowi Madzi ( szpinakozerca) przypomniał mi sie puder blot, i tu planuje zakup najciemniesjzego do roli konturowania.

Inga B. pisze...

Nyx Soft Matte Lip Creme przy dobrych wiatrach nawet do 4godzin :) Mam kolor Milan, swoją drogą bardzo ładny róż :) Pisałam nawet recenzję tej pomadki. A Golden Rose mam chyba za krótko, żeby się wypowiadać, ale chyba trochę krócej ;)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

O to bardzo jestem ciekawa Twojej opinii :) Czekam :D

Agnieszka Kp pisze...

Nie mam juz dostępu do kosmetykow Nouba. Mam te, ktore kiedys kupiłam jak Douglas je miał w ofercie. Blota jak dotad nie miałam.
Tez czekam na Anastasie. Jestem bardzo ciekawa testów:)

Inga B. pisze...

Zapraszam :) A pomadkę Nyx jak najbardziej warto kupić, co do GR - jeszcze nie wiem, malowałam się nią na razie raz :)

Una pisze...

Ciekawie wygląda na ustach. Kojarzy mi się ze słońcem i latem. :-)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Może się w takim razie odważę na jakieś zakupy w ciemno w internetach ;) Blot jest fajny, nawet bardzo, tylko chyba nie na każdej cerze się dobrze sprawdzi. Ciekawa jestem jak się zachowa w roli brązera ;)
Oj ja też, poza tymi paletkami do konturowania kuszą mnie jeszcze ich woski do brwi wiec jak wszystko sie okaże takie fajne jak mi sie wydaje to sobie troszkę poszaleje ;)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Mi wlasnie tez, taki plazowy jest ten kolorek ;) Do kostiumu idealnie powinien pasować ;D

Agnieszka Kp pisze...

Obie przepadniemy:)

LilOddiette pisze...

A, racja :) będę musiała przejrzeć ich ofertę :) chyba nawet często mają przeceny w Debenhams :)

Michalina Mielnicka pisze...

przepiękny kolor! bardzo chętnie widziałabym go u siebie :)

monica pisze...

kolor piekny ... tez duzo slysze o tej firmie i chce sobie cos zakupic :)

Karo pisze...

super kolor! baaardzo mi sie podoba <3

Infinity Blog pisze...

Prawdziwa brzoskwinka :) Osobiście z matów mam dwa z MAC - Russian Red, która bardzo lubię i All Fired Up.

Kasia pisze...

O, to nowa dla mnie metoda aplikacji. Ale sama trwałość z tego co piszesz, rewelacyjna.

kosmetyczkapelnacudow pisze...

To prawda, właśnie na te nadchodzące wielkimi krokami słoneczne dni mam zamiar go spożytkować :D

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Myślę, że pięknie byś w nim wyglądała :)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

A na coś konkretnego masz ochotę?

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Myślę, że bardzo by Ci pasował :)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Russian Red ostatnio za mną jakoś coraz mocniej chodzi :)

kosmetyczkapelnacudow pisze...

Tak trwałość jest świetna. Z taka metodą alikacji spotkałam się w sumie po raz pierwszy, ale się sprawdza, więc nie kombinuje i trzymam się tego co producent nakazał :)

Infinity Blog pisze...

RR jest cudna! Trzyma się bardzo długo na ustach, jest czerwona, ale niekrzykliwa i krwista, raczej ciemna. Lubię ją bardzo i noszę na specjalne okazje :) Jeśli będziesz miała okazję to spróbuj jej koniecznie!

Copyright © 2014 Kosmetyczka Pełna Cudów

Distributed By Blogger Templates | Designed By Darmowe dodatki na blogi