Clochee jest Polską marką kosmetyków, stworzoną przez dwie kobiety, które postanowiły realizować własne marzenia. Filozofia marki opiera się na ochronie środowiska, dzięki czemu nie tylko składniki, z których tworzone są kosmetyki są ekologiczne, ale nawet opakowania tworzone są z tego co zostało poddane recyklingowi. Nawet mi, lekkiej ignorantce jeśli chodzi o bycie "eko" ta wizja całkiem się podoba.
Odmładzająco-Regenerujący Krem na Noc przeznaczony jest do każdego typu skóry, szczególnie starzejącej się. W składzie znajdziemy między innymi olejek arganowy, który odpowiada za ochronę i regenerację naskórka oraz algi Ulva Lactuca w których są witaminy B, C, E, wapń, jod, żelazo, cynk i magnez.
Bardzo polubiłam tą nocną pielęgnacje. Krem, ma bogatą i lekko tłusta konsystencje, dzięki czemu wystarczy odrobina do pokrycia całej twarzy. Mimo to, bardzo szybko się wchłania. Każdego ranka, po przebudzeniu, widziałam jak moja buzia nabiera blasku i zyskuje piękny, zdrowy koloryt. Mam wrażenie, że poprawiła się też struktura mojej skóry, ale to pewnie akurat zasługa całej stosowanej pielęgnacji. U mnie ten krem świetnie spisywał się w duecie z nocnym serum Kiehl's i mimo, że początkowo myślałam, że taka ilość składników może obciążyć cerę, to wspólne działanie tych dwóch kosmetyków przerosło moje oczekiwania. Krem bardzo poprawił też poziom nawilżenia mojej skóry i pozytywnie wpłynął na ewentualne podrażnienia po zabiegach złuszczających.
Naprawdę polubiłam ten krem i mam ogromną ochotę na poznanie reszty asortymentu Clochee. Mam kilka próbek, więc na pewno je wypróbuję w najbliższym czasie i wkrótce z pewnością sięgnę po coś innego.
A Wy znacie Clochee? Jakie Polskie marki zrobiły na Was dobre wrażenie?