Morze, słona woda, wiatr, rozgrzana słońcem skóra i błogi spokój, który nas otacza... Czy to wszystko da się zamknąć w buteleczce perfum? Się da! I urlop można mieć przez cały rok :)
Lolita Lempicka stworzyła swoją niebezpiecznie kobiecą i zmysłową baśń. Daje nam skarb z dna oceanu, który ma przywoływać wspomnienie rozgrzanego słońcem ciała, szumu morza, powiewu delikatnego morskiego wiatru i te ulotne chwile, które chciałoby się zatrzymać przez cały rok. A to wszystko zamknęła w bajecznie uroczym flakonie w kształcie serduszka.
Nuty zapachowe:
Nuta głowy: gorzka pomarańcza, bergamotka
Nuta serca: kocanka, cynamon, piżmo
Nuta bazy: fasola tonka, wanilia, drzewo sandałowe
L de Lolita Parfum to głęboka wersja L'ki w wersji edp. Cudowna, upojna i esencjonalna - to najlepsze słowa, którymi mogę je opisać. Początkowo zapach jest bardzo przyprawowy, pierniczkowy i taki świąteczny. Z czasem trwania na skórze L robi się coraz bardziej słona. Nie mam pojęcia co tworzy ten efekt, może kocanka? W każdym bądź razie te perfumy to zapach rozgrzanej, słonej od morskich kąpieli skóry, na której mamy bardzo dobry jakościowo olejek do opalania.
Wydawać by się mogło, że to perfumy zbyt ciężkie na lato, szczególnie w upalne dni. Jednak to właśnie w słońcu, przy wysokich temperaturach L zyskuje najwięcej zalotności i uroku. Czerpie siłę z promieni słońca i igra na skórze z każdym podmuchem wiatru.
Lolitę Lempicką albo się kocha, albo nienawidzi - ja jestem w tej pierwszej grupie, a Wy? Jakie są Wasze ulubione letnie zapachy?
P.S.
Niestety L została wycofana, więc jeśli lubicie lub chcecie poznać to kupujcie bo będzie o nią coraz trudniej niestety.
20 komentarzy :
Piękny flakonik:)
Uroczy flakon ;) Na jakiś zapach trafiłam w Naturze, musze obchąć inne skoro tego już nie ma ;)
Nie znam tego zapachu, ale z opisu wydaje się dla mnie ciut za ciężki ;) Z perfum tej marki znam
Lolita Lempicka i w sumie zaintrygowały mnie podczas ostatniego testowania w drogerii, bo bardzo fajnie się rozwijają na mojej skórze. Znasz je?
Mam klasyczną wersję - jabłuszko i uwielbiam ją. Tej nie miałam, ale chętnie się z zapachem zapoznam :)
uwielbiam Lolitę Lempicką, jest moim odkryciem roku 2015 i na pewno będę do niej wracać wielokrotnie :)
A którą najbardziej? ;)
Klasyczne jabłuszko bardzo lubie, jest piękne i bardzo trwałe. Chyba nawet je sobie kupie ponownie na jesień ;)
Tak, znam i bardzo je lubie. Juz w sumie kilka flakonikow za mną i na jesień znów chyba do nich wrócę ;) Bardzo lubie takie słodkości w perfumach;) a te faktycznie sa cięższe, ale jesli Ci gdzies wpadną w ręce, to powąchaj bo naprawde sa świetne ;)
Powąchaj koniecznie ;) A nawet nie miałam pojęcia, ze w Naturze maja perfumy Lolity.
Wszystkie te Lolitowe buteleczki są bajeczne ;)
The First Fragrance chyba najbardziej :)
Widzisz, a ja odbieram je jako takie półsłodkie :) To niesamowite, że każdy ma inny nos i inaczej odbiera zapachy! W ogóle te zapachy Lolity Lempickiej są takie unikatowe i niepodobne do niczego. Też tak uważasz?
Jeśli gdzieś napatoczę się na te "plażową" wersję to na pewno obadam :)
Ja też je bardzo lubie ;) Musze koniecznie zaopatrzyć sie w nowy flakonik na jesień ;)
Zdecydowanie, one się naprawde wyróżniają na tle innych perfum. Już same te bajkowe flakoniki to małe dzieła sztuki.
Co do odbioru zapachow, to faktycznie jest to cos niesamowitego, że kazdy czuje je inaczej. Dużo zalezy tez od pH skóry. Moja akurat ma skłonności do wysladzania wszystkiego wiec moze tez przez to wiele zapachow odbieram jako wręcz lukrowate ;)
Jesli tylko wpadną Ci w ręce to powąchaj koniecznie;) Ciekawa jestem bardzo jak je odbierzesz ;)
Buteleczka tych perfum jest prześliczna :)
Mi tez sie bardzo podoba ;)
Mogę się mylić ale gdzies mi się rzuciła w oczy ta nazwa .. a może mylę ja z walewską?o.O
Fakt, że flakoniki też są bajkowe i takie jakby z magazynu wróżki :D
A widzisz, nawet nie wiedziałam, że to zależy od pH skóry. U mnie to nawet nie wiem jak to jest, ale powiem Ci, że zaczynam się w to wkręcać przez te Twoje opisy :)
Może gdzieś przy okazji na nie wpadnę :)
boooooskie fotki <3
Lolite lubie naprawde! sa to bardzo specyficzne i jedyne w swoim rodzaju zpachy :)
Opakowanie mają świetne- miałam jeden flakon i byłam zachwycona!
Prześlij komentarz