poniedziałek, 26 października 2015

Smashbox Camera Ready BB Cream Eyes Light

Ostatnio korektory pod oczy stały się jednym z podstawowych elementów mojej kosmetyczki. Nie chodzi nawet o cienie, bo w sumie może specjalnie ich nie mam. Ale te kosmetyki, bardzo dobrze rozświetlają spojrzenie, sprawiając, że człowiek wygląda na mniej zmęczonego niż to jest w rzeczywistości. Pierwszym korektorem pod oczy, który świadomie sobie kupiłam był korektor marki Illamasqua, o którym możecie poczytać tu: Klik! Jakiś czas temu postanowiłam wypróbować coś lżejszego, co spokojnie będę mogła nakładać na te okolice nawet codziennie. Kremy BB na twarzy sprawdzają mi się idealnie. Przyszedł czas na BB pod oczy.




Smashbox Camera Ready BB Cream Eyes to połączenie cech kremu BB z pielęgnacją skóry pod oczami. Posiada wszechstronne działanie: rozjaśnia ciemne obwódki, zmniejsza opuchliznę, wygładza drobne i głębsze zmarszczki, poprawia jędrność skóry, chroni, nawilża, rozświetla i maskuje. Dodatkowo tworzy bazę pod makijaż oka. Pełny skład poniżej:

Octinoxate 4.10, Titanium Dioxide 1.40, Zince Oxide 1.50, Water\Aqua\Eau, Cyclopentasiloxane, Dimethicone, Dimethicone Silylate, Disteardimonium Hectorite, Butylene Glycol, Phenyl Trimethicone, PEG/PPG-18/18 Dimethicone, Tocopheryl Acetate, Sodium Hyaluronate, Chamomille Recutita (Matricaria) Flower, Caffeine, Ethylhexylglycerin, Yeast Extract\Faex\Extrait de Levure, Octyldodecyl Neopentanoate, Polyglyceryl-6 Polyricinoleate, Phytosphingosine, Acetyl Hexapeptide-8, Silica, Magnesium Sulfate, Propylene Carbonate, Triethoxycaprylylsilane, Polysilicone-11, Sorbitan Sesquioleate, Alumina, Laureth-7, Stearid Acid, Isopropyl Titanium Tristearate, Chloroxylenol, Phenoxyethanol, [ /- Mica, Titanium Dioxide (CI 77891), Iron Oxides (CI 77491), Iron Oxides (CI 77492), Icon Oxides (CI 77499)]




W codziennym stosowaniu ten BB sprawdza się rewelacyjnie. Przede wszystkim zupełnie go nie czuć. Mając go pod oczami przez cały dzień czuję się, jakbym miała tylko pielęgnację. Mimo to, efekt zastosowania kremu jest bardzo wyraźny. Oczy wyglądają na mniej zmęczone, są rozświetlone i skóra staje się gładsza. Na pewno, nie jest to kosmetyk, który przykryje duże sińce. Jego konsystencja jest zbyt delikatna, kolor raczej w typie tych transparentnych. Jest, nie widać go, ale nadaje się dla mniej wymagających. To w sumie trochę jak z BB do twarzy. Wiadomo, że one też specjalnego krycia nie zapewniają. Nie wysusza skóry pod oczami. Nie wiem czy faktycznie pielęgnuje tak jak obiecuje producent. Na co dzień używam sporej ilości kosmetyków przeznaczonych do tych okolic i to raczej im zawdzięczam kondycje skóry. Na bb bym tego nie zwalała. Nie szkodzi, a mi to wystarczy. Producent pisze w ulotce reklamowej, że tworzy bazę pod makijaż. To jest jedyna rzecz, do której mogę się przyczepić. Pewnie bym tego nie zrobiła, gdybym przed nim nie wpadła na bazę Laury Mercier Klik!. A, że już  ją znam i uwielbiam, to wiem też czego od bazy mogę wymagać. Smashbox tego nie daje. Po prostu, wyrównuje koloryt skóry, ale nie wzmacnia cieni i nie przedłuża ich trwałości. 



Używałyście kremów BB pod oczy? Znacie ten Smaschboxa?

Brak komentarzy :

Copyright © 2014 Kosmetyczka Pełna Cudów

Distributed By Blogger Templates | Designed By Darmowe dodatki na blogi