piątek, 29 maja 2015

Denko Maj

Wreszcie mi się udało i zrobiłam denko :) Zapraszam!




Elizabeth Arden Hydrating Mask - pisałam już o niej tu: Klik!
Sampar So Much To Dew Midnight Mask - pisalam o niej tu: Klik!
Sampar Velvet Cleansing Milk - mleczko do demakijażu, które wypadło najgorzej ze wszystkich Samparowych kosmetyków, które znam. Mało wydajne, średnio przyjemnie pachnie i dość mocno trzeba było się namachać przy zmywaniu makijażu. Do tego produktu z pewnością już nie wrócę.
Sampar Daily Dose Foaming Cleanser - pianka do oczyszczania twarzy, która bardzo przyjemnie oczyszczała, bez wysuszenia skóry. Dodatkowo jest bardzo wydajna. Niestety ma jeden minus, nie chciała zbyt dobrze współpracować z Clarisonic'iem w zwiążku z czym więcej do niej nie wrócę.
Oillan Dermatologiczny Żel Micelarny Do Mycia Twarzy - używałam go jakiś czas i mam mieszane uczucia. Niby wszystko ok, ale zawsze miałam po nim uczucie nie do końca mytej twarzy. Z Clarisoniec'iem też nie najlepiej mu się współpracowało. Powrotów nie będzie. 
Bioderma Płyn Micelarny Sensibio - najlepszy od zawsze. Kolejne czekają w łazience :)
Synesis Eliksir Pod Oczy - pisałam już o nim tu: Klik! 
Shiseido Benefiance Enriched Balancing Softener - Coś cudownego! Moja cera bardzo go lubi i z całą pewnością jeszcze nie raz u mnie zagości.
Dior Instant Gentle Exfoliant - peeling, który poznałam dzięki Sonii z bloga Pączek w Pudrze. Wracam do niego czasami, gdy potrzebuję mechanicznego, ale bardzo delikatnego złuszczania. Z pewnością kupię jeszcze nie raz.
Lierac Mesolift Creme i Mesolift Serum - miniaturki, które otrzymałam podczas zakupów w aptece. Mojej cera polubiła ten duet, ale szału nie było. Mam mieszane uczucia i nie wiem czy kupię ponownie.



Manufaktura Black Currant Shower Gel&Shampoo - Żel pod prysznic i szampon w jednym. Ja używałam w formie żelu i zdecydowanie jestem na tak. Zapach czarnej porzeczki jest idealnie odwzorowany i aż cierpko się robi podczas wąchania. Skóra po jego użyciu była mięciutka i nawilżona, a zapach utrzymywał się bardzo długo. Jeśli będę miała okazja to bez wątpienia kupię ponownie.
Elancyl Toning Foaming Scrub - pisalam o nim tu : Klik!
Elancyl Toning Shower Oil - pisałam o nim tu: Klik!
Bath & Body Works Hand Sanitizer - uwielbiam je wszystkie, o innej wersji pisałam tu: Klik!
Eveline Termoaktywne Serum Modelujące Talię, Brzuch i Pośladki - pozbywam się pełnego opakowania. Użyte raz doprowadziło mnie do łez... Jeśli któraś z was lubi mocne przeżycia dajcie znać, mogę podesłać :)
Pat&Rub Oliwka Do Ciała i Kąpieli - Miała być mojego Synka, była "wspólna" :) Świetna rzecz i z pewnością jeszcze wiele razy po nią sięgnę. Po kąpieli z nią skóra była gładka, mięciutka i nie wymagała nawilżania. Ja jestem zachwycona!
Evree Regenerujące Serum Do Stóp - tak się wszystkie zachwycałyście Evree, że sama postanowiłam sprawdzić. Serum bardzo dobrze się u mnie sprawdziło. Ma rewelacyjna konsystencję, szybko się wchłania i pozostawia dobrze nawilżone stopy. Bardzo dobrze współpracuje z peelingiem tej samej marki. 
Bumble And Bumble Surf Spray - spray, który zapewnia efekt surferskich włosów. Na moich sprawdza się bardzo dobrze, ale wystarczają mi mini opakowania. Sięgam po ten produkt rzadko, więc większe pewnie by się popsuło.
Epil Feet Natural Silky Feet - skarpetki złuszczające do stóp. Cóż, uczucia mam mieszane. Niby ok, ale jest ale. U mnie proces od założenia skarpetek do rozpoczęcia złuszczania trwał ponad tydzień i to mnie trochę zniechęciło. Teraz złuszczanie już się kończy i właściwie jest dobrze, ale trochę zbyt długo jak dla mnie to wszystko trwało. Może sięgnę po nie ponownie, ale nawet jeśli to dopiero jesienią. 



Chanel Les 4 Ombres Beige Velours - uwielbiam cienie Chanel. Ta paletka niestety już dobiła dna, ale miałam ją kilka ładnych lat więc już czas się pożegnać. Tej wersji kolorystycznej już pewnie nigdzie nie kupię, ale na szczęście jest masa innych do wyboru :)
Dior Diorissime - paletka, którą mam pewnie już z 7 lat albo i więcej. Czas się z nią pożegnać :)
Estee Lauder kredka do oczu - bardzo ją lubiłam, ale się skończyła i już nawet nie jestem w stanie spisać dokładnej nazwy :)
Dior Nude BB Creme - pisała o nim tu: Klik!
Dior Diorshow Maximizer - uwielbiam i jeszcze wiele razy z cała pewnością będę po nią siegać.
SkinCeuticals Eye Balm - Pisałam o nim tu: Klik!

Brak komentarzy :

Copyright © 2014 Kosmetyczka Pełna Cudów

Distributed By Blogger Templates | Designed By Darmowe dodatki na blogi